Weryfikacja przez telefon

22 października 2015 14:56
dorotee

Angażujesz się do największej? Ja często jak zmieniam pdp tak mam, rozmowa z potencjalnym pdp bąż rodzina, obecna rodzina tez  zyczy sobie rozmowy z kandydatką na nową opiekunkę.

Nie wiem jaka agencja jest największa, ale to raczej nie ta, do której aplikuję. 
Myślę, że w mojej karierze z 20-stoma biurami spokojnie rozmawiałam i nigdzie nie było tak dokładnego sprawdzania. Chodzi mi głównie o rozmowę z niemieckim koordynatorem, a na dokładkę jeszcze z podopiecznym. 
22 października 2015 15:28 / 1 osobie podoba się ten post
wichurra2

Nie wiem jaka agencja jest największa, ale to raczej nie ta, do której aplikuję. 
Myślę, że w mojej karierze z 20-stoma biurami spokojnie rozmawiałam i nigdzie nie było tak dokładnego sprawdzania. Chodzi mi głównie o rozmowę z niemieckim koordynatorem, a na dokładkę jeszcze z podopiecznym. 

Ta często krytykowana  z 24 w nazwie. Im więcej informacji tym lepiej oczywiście. Do pdp w Ulm pojechałam po rozmowie z córką ,mimo iż wymagane było prawo jazdy, którego nie mam. Osobisty kontakt sporo mówi o człowieku. Powodzenia.
22 października 2015 15:42 / 3 osobom podoba się ten post
Miałam niedawno weryfikacje. ponieważ zobaczyłam Ofertę za 1300eu. Ale pan stwierdził, że mój język nie jest wyśmienity
tylko dobry, w związku z powyższym, nie dostanę Tej oferty, tylko inną za 1000eu.
Podziedziałam dziękuje bardzo, ale taka stawka mnie nie interesuje, gdyż, pracuję już parę Lat.
Po tygodniu, dzwoni Ja pytam, czy mam pan zaś stawkę ''głodową' dla mnie?? bo myśmy już rozmawiali przecież.
Tak odparł, mam ofertę pilną za 1000eu. Powiedziałam, proszę mnie nie poniżac, i nie dzwonic już do mnie, z całym szacunkiem oczywiście.
22 października 2015 15:45 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Miałam niedawno weryfikacje. ponieważ zobaczyłam Ofertę za 1300eu. Ale pan stwierdził, że mój język nie jest wyśmienity
tylko dobry, w związku z powyższym, nie dostanę Tej oferty, tylko inną za 1000eu.
Podziedziałam dziękuje bardzo, ale taka stawka mnie nie interesuje, gdyż, pracuję już parę Lat.
Po tygodniu, dzwoni Ja pytam, czy mam pan zaś stawkę ''głodową' dla mnie?? bo myśmy już rozmawiali przecież.
Tak odparł, mam ofertę pilną za 1000eu. Powiedziałam, proszę mnie nie poniżac, i nie dzwonic już do mnie, z całym szacunkiem oczywiście.:-(

oczywiście 
22 października 2015 15:50 / 2 osobom podoba się ten post
Ona_Lisa

Miałam niedawno weryfikacje. ponieważ zobaczyłam Ofertę za 1300eu. Ale pan stwierdził, że mój język nie jest wyśmienity
tylko dobry, w związku z powyższym, nie dostanę Tej oferty, tylko inną za 1000eu.
Podziedziałam dziękuje bardzo, ale taka stawka mnie nie interesuje, gdyż, pracuję już parę Lat.
Po tygodniu, dzwoni Ja pytam, czy mam pan zaś stawkę ''głodową' dla mnie?? bo myśmy już rozmawiali przecież.
Tak odparł, mam ofertę pilną za 1000eu. Powiedziałam, proszę mnie nie poniżac, i nie dzwonic już do mnie, z całym szacunkiem oczywiście.:-(

A to nie ma reguły, ja byłam pół roku temu u babki za 1300e, nudziłam się jak mops, a i języka nie wymagali bógwiejakiego.

Ja ofert poniżej 1200e nie przyjmuję i część firm doskonale o tym wie i nie zadręczają mnie bez potrzebny telefonami :)
22 października 2015 16:11 / 1 osobie podoba się ten post
mzap88

A to nie ma reguły, ja byłam pół roku temu u babki za 1300e, nudziłam się jak mops, a i języka nie wymagali bógwiejakiego.

Ja ofert poniżej 1200e nie przyjmuję i część firm doskonale o tym wie i nie zadręczają mnie bez potrzebny telefonami :)

Też nie przyjmuje, takich ofert. Ale to była nowa firma i nic nie wiedzieli ile ''ja kosztuje'' he, hee
22 października 2015 16:22 / 4 osobom podoba się ten post
Ja też mam takie szczęście w nieszczęściu,że po akceptacji przez rodzinę zawsze dzwonił do mnie ktoś z rodziny Pdp tzn dzieci.Powiem szczerze,że stres niemały i to wszystko z zaskoczenia.Ale jak się okazuje na dobre mi to wychodzi.
22 października 2015 17:34
Do mnie raz dzwonil syn pdp,powiedziałam że to chyba pomyłka;-) Po polsku powiedziałam! kompletne zaskoczenie bo firma nie raczyła uprzedzić Ale  i tak mnie zaakceptował i fajne miejsce było.
17 listopada 2015 18:53
Witam mam pytanie,jak wygląda rozmowa z rodzina podopiecznego. O co pytają ,o co można ich zapytać
17 listopada 2015 19:23
Mnie o nic nie pytali,powiedzieli tylko że czekają na mnie i się cieszą że przyjadę Mili ludzie.Ja tylko się upewniłam czy wiedza o której będę na dworcu i czy po mnie wyjadą.Ot i cała rozmowa była
17 listopada 2015 20:23
Marta

Mnie o nic nie pytali,powiedzieli tylko że czekają na mnie i się cieszą że przyjadę :-) Mili ludzie.Ja tylko się upewniłam czy wiedza o której będę na dworcu i czy po mnie wyjadą.Ot i cała rozmowa była:-)

Dziękuję za odpowiedz
17 listopada 2015 20:23
liliana

Witam mam pytanie,jak wygląda rozmowa z rodzina podopiecznego. O co pytają ,o co można ich zapytać:telefon1:

Jak rozmawiałam z moim dziadkiem, to właściwie on tylko mówił. Zapytał się tylko, czy mogę do niego przyjechać 3 listopada i jak długo mogę zostać. A tak, to on całą rozmowę załatwił.
U mojego pierwszego dziadka, jak dzwonili do opiekunek to pytali się, czy lubi chodzić na basen, bo jak tak to może wziąć strój kąpielowy, bo dziadek chodzi. I takie ogólne pytania zadawali - czy ma męża, dzieci, tłumaczyli, że po przyjeździe musi wziąć sobie taksówkę do domu dziadka, a on zwróci kasę. 
17 listopada 2015 21:24
dzięki Wichurrka