Nasze małe i duże sukcesy

27 kwietnia 2015 21:17 / 3 osobom podoba się ten post
Właśnie ORIM od tego zaczęłam.Niestety ,bez kasy ani rusz.Wróciłam na opiekę ,próbowałam pracować na miejscu ,ale to co zarabiałam nie starczało na wszystko ,i z małym się też widziałam tylko w weekwndy ,bo pracowałam na zmiany.
LENI,tak jak piszesz to jest bardzo trudne nagle skupić się na sobie.Nawet jak kupiłam sobie ostatnio bluzki w sumie za 12euro ,to miałam jakieś takie poczucie winy.Zaraz przeliczyłam ,że coś bym kupiła któremuś z dzieci.Może to trochę głupie i śmieszne ,ale jeszcze trochę to we mnie siedzi.
AMELKO,co do nowego faceta,trochę chyba jeszcze za wcześnie,po prostu boję się na razie nowego związku.
27 kwietnia 2015 21:22 / 1 osobie podoba się ten post
ANDREA ,ty kochana jesteś tak świetną babeczką ,kiedy czytam twoje wpisy ,że to ty możesz doradzać.A z dawaniem ,,serca na tacy,,to najwidoczniej obie mamy problem.
27 kwietnia 2015 21:28 / 1 osobie podoba się ten post
Ach ,moja droga moncherie ,niestety mam malutką łazienkę i wanna nie wejdzie.Pozostaje mi dmuchany basen na srodku pokoju.