dowcipy i anegdoty

28 maja 2013 18:26
scarlet

Zauważ Hogatko,
że my z Kasią ten sam rocznik.
Ale ustapiłam jej pola wg starszeństwa na forum.
 

hi hi hi ale miesiącami to ja młodsza:)
28 maja 2013 19:07
Andrzej Grabowski SPA zobaczcie sobie ten skecz hii
29 maja 2013 21:43 / 1 osobie podoba się ten post
Dowód na to że szkoła jest filmem:
- Geografia - Discovery Channel
- WF - Szkoła przetrwania
- Religia - Dotyk anioła
- Chemia - Szklana pułapka
- Matematyka - 5*5
- Historia - Sensacje XX wieku
- Język polski - Magia liter
- Lekcja muzyki - Jaka to melodia
- Lekcja wychowawcza - Na każdy temat
- Przerwa - 997
- Test - Milionerzy
- Poprawka - Stawka większa niż życie
- Nowa w klasie - Trędowata
- Nowy w klasie - Obcy pasażer Nastromo
- Ostatnia Ławka - Róbta co chceta
- Pan konserwator - Mc Gyver
- Wycieczka szkolna - Ostry Dyżur
- Wyrwanie do odpowiedzi - Totolotek
- Wywiadówka - Z Archiwum X
- Wakacje z rodzicami - Familiada
- Dyrekcja - JAG Wojskowe Biuro Śledcze
- Dozorca\Woźny - Strażnik Teksasu
- Informatyk - Johny Mnemona
- Korytarz w szkole - Ulica Sezamkowa
- Powrót taty z wywiadówki - Wejście smoka
29 maja 2013 21:53 / 3 osobom podoba się ten post
Jaka jest różnica między automatem do napojów a referendum w sprawie Unii?
- W automacie najpierw płacisz, a potem wybierasz opcje, a w referendum najpierw wybierasz opcję, a płacić będziemy później.


Spotykają się szefowie USA, Rosji i Unii. Pierwszy mówi:
- Kurcze, jeden z moich ministrów jest narkomanem, ale nie wiem który?
Prezydent Rosji mówi:
- Eee tam, jeden z moich jest w mafii i też nie wiem który.
A szef Unii:
- No kochani, to jeszcze nic, u mnie któryś ekspert jest fachowcem i też nie mam pojęcia, kto...

Komisja Europejska postanowiła wybudować bramę w trzecie tysiąclecie jako symbol coraz ściślejszych więzi łączących państwa członkowskie. Wyłoniono podkomisję do przeprowadzenia przetargu, która ów przetarg ogłosiła. Do wykonania bramy zgłosiło się trzech oferentów: Turek, Niemiec i Polak.
Pierwszy ofertę przedstawił Turek: brama solidna, projekt kompletny - wszystko w porządku - koszt: 6000 euro.
Drugi był Niemiec: projekt w zasadzie nie odbiegał od projektu Turka, podobne wykonanie, cena: 10.000 euro. Komisja pyta:
- Czemu aż 10.000!?
Niemiec na to:
- Solidny niemiecki projekt, solidne niemieckie materiały solidne niemieckie wykonanie, a to kosztuje.
OK. Ostatni był Polak, który przedstawił projekt bardzo podobny, wręcz identyczny do projektów Turka i Niemca, ale cena wynosiła 56.000 euro. Tu komisja o mało nie spadła z krzeseł, ale pytają czemu tak astronomicznie wysoka kwota, na co Polak:
- 25.000 euro dla mnie, 25.000 dla Szanownej Komisji za trud włożony w przeprowadzenie przetargu i skuteczne jego rozstrzygnięcie, a 6.000 dla Turka, bo ktoś te bramę musi postawić...
29 maja 2013 21:57 / 2 osobom podoba się ten post
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków zdarza się kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z tego powodu nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś, to wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni.
Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.
PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
29 maja 2013 22:08 / 2 osobom podoba się ten post
Na wczasach zakwaterowano dwóch nie znających się wcześniej panów. Podczas przedstawiania się jeden mówi:
- Niech się pan nie przejmuje, ale ja mam taką pewną skłonność, a mianowicie jestem krótkoskóry.
Gość nie zareagował. Na drugi dzień rano patrzy na łóżko sąsiada i krzyczy:
- Panie, osrał pan całe łóżko.
- Mówiłem przecież, że jestem krótkoskóry, jak oczy zamykam to mi się dupa otwiera.

Facet wpada do salonu tatuażu i mówi cienkim głosem:
- Proszę mi wytatuować na penisie takie piękne czerwone Ferrari dla mojej dziewczyny.
- Dla Pana dziewczyny?
- Tak, dla mojej dziewczyny.
- Na pewno dla dziewczyny?
- No dobra, dla chłopaka.
- To wie Pan co? Zrobimy Ferrari, ale proponuję mu dorobić takie wielkie koła, jak od traktora...
- A niby po co?
- Na wypadek, gdyby się w gównie zakopał.

29 maja 2013 22:50
Egzamin na prawo jazdy. Egzaminator zadaje kursantowi pytanie: - Ma pan skrzyżowanie równorzędne. Tu jest pan w samochodzie osobowym, tutaj tramwaj, a tu karetka na sygnale. Kto przejedzie pierwszy? - Motocyklista - odpowiada pytany. - Panie, co pan wygadujesz - warczy zły egzaminator - Toż przecież mówię, jest pan, tramwaj i karetka. Skąd wziął się motocyklista? - A cholera ich wie, skąd oni się biorą     Do szkoły przyszła młoda nauczycielka, więc dyrektor postanowił sprawdzić jej kwalifikacje. Przyszedł na lekcję i usiadł w ostatniej ławce, za Jasiem. Nauczycielka napisała na tablicy zdanie: "Ala ma lupę" i prosi, żeby któreś z dzieci przeczytało zdanie. W klasie zapanowała cisza, tylko Jasio podnosi rękę. -No jasiu, przeczytaj zdanie- mówi pani. -Ale ma dupę!- odpowiada, Jasio, -Jak tak możesz, nie ładnie używać takich słów Jasiu, siadaj, pała!! W tym momencie Jasio odwraca się zdenerwowany do dyrektora: -Jak nie wiesz, to nie podpowiadaj!!!     Tysięczny kierowcaPolicjant zatrzymuje samochód, którym jadą trzy osoby. - Gratuluję - mówi policjant - jest pan tysięcznym kierowcą, który przejechał nową szosą. Oto nagroda pieniężna od firmy budującej drogi! Obok pojawia się reporter i pyta: - Na co wyda pan te pieniądze? - No cóż - odpowiada po namyśle kierowca - chyba w końcu zrobię prawo jazdy... Żona kierowcy z przerażeniem: - Nie słuchajcie go panowie... On zawsze lubi żartować, gdy za dużo wypije! W tym momencie z drzemki budzi się, siedzący z tylu dziadek i widząc policjanta zauważa: - A nie mówiłem, że skradzionym samochodem daleko nie zajedziemy!..
 
 
Dwóch więźniów rozmawia: - Ile dostałeś? - 15 lat. - Za co? - Za pomoc medyczną. - Jak to? - Teściowa miała krwotok z nosa, no to jej założyłem opaskę uciskową na szyję
30 maja 2013 11:34 / 2 osobom podoba się ten post

Pewnego dnia zabrałem ze sobą mojego dziadka do sklepu w centrum miasta, aby kupić mu nową parę butów.
Zatrzymaliśmy się aby kupić sobie coś szybkiego do przekąszenia.
Kiedy podchodziłem do stolika gdzie siedział mój dziadek, zauważyłem jak on przygląda się nastolatkowi z nastroszonymi różnokolorowymi włosami.
Mój dziadek przyglądał mu się uważnie aż w końcu młody chłopak bardzo wulgarnie mówi do dziadka:
- co  stary dziadku, nigdy w życiu nie zrobiłes nic zwariowanego ?
Znając mojego dziadka szybko połknąłem kawałek pizzy, który miałem w ustach aby się nie zakrztusić podczas wypowiedzi mojego dziadka.
Bardzo spokojnie i bez przymróżenia oka odpowiedział:
-tak.. raz się upiłem i pie**oliłem się z pawiem.. i właśnie zastanawiam się czy nie jesteś przypadkiem moim synem.

30 maja 2013 11:39 / 1 osobie podoba się ten post

W środku nocy w domu profesora pewnej politechniki dzwoni telefon. Profesor zaspanym głosem mówi do słuchawki:
- Halo, słucham?
- Śpisz? - odpowiada mu głos w słuchawce.
- Śpię.
- A MY SIĘ  JESZCZE UCZYMY!!

30 maja 2013 12:13 / 1 osobie podoba się ten post
Pewien mój znajomy Niemiec opowiedział mi anegdotę.
Miał on ciotkę, kobietę bardzo religijną - katoliczkę. W swoim życiu pielgrzymowała do wielu sanktuariów maryjnych w Niemczech i całej Europie. Kilka lat temu, kiedy dopadła ją demencja, powiedziała rodzinie, że przed śmiercią chce jeszcze koniecznie odbyć pielgrzymkę do Kamener Kreuz koło Dortmundu.
Nie było by w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że Kamener Kreuz, to najzwyczjniej w świecie ważne skrzyżowanie autostrady A1 z autostradą A2.
30 maja 2013 13:48 / 2 osobom podoba się ten post
Jest też ciekawa anegdota , dotycząca nuncjusza apostolskiego Hipolita Aldobrandiniego , późniejszego papieża Klemensa VIII.Przebywając jako nuncjusz w Polsce spróbował piwa wareckiego , w którym się bardzo rozsmakował.Po powrocie do Rzymu poważnie się rozchorował.Wokół jego łoża boleści zebrali się duchowni. Półprzytomny chory wyszeptał w pewnej chwili :Sancta piva di Polonia.... sancta biera di Warka ... Zgromadzeni myśląc , że modli się on do jakiejś nieznanej świętej zaintonowali : ,,Sancta Piva ora pro nobis ''(Święta Pivo módl się za nami'')
Na to chory wybuchnął śmiechem , wrzód , na ktory cierpiał pękł i chory poczuł się lepiej.
30 maja 2013 17:34 / 2 osobom podoba się ten post
Ja sobie pozwolę wkleić coś - no bardzo mnie to rozbawiło:)

30 maja 2013
Wczoraj stało się coś niewyobrażalnego. Znana wokalistka popowa Beyoncé (32 l.) została na koncercie klepnięta przez fana w tyłek.
Zdarzenie to tak dalece rozwścieczyło Beyoncé, że po udaniu się do hotelowego pokoju zniszczyła go całkiem, wyrywając kable ze ścian i gryząc je na kawałki. Gdy już udało jej się zaspokoić żądzę zniszczenia, doszła do wniosku, że sprawa powinna znaleźć swój finał w sądzie (dziwnym trafem do podobnego wniosku doszedł właściciel hotelu). Ustalenie danych miłośnika kobiecych tyłków nie [powinno być trudne, gdyż zdarzenie nagrała co najmniej trójka innych fanów.
O komentarz do całego zajścia poprosiliśmy inną znaną osobistość show-biznesu, Roba Halforda (62 l.).
– To coś okropnego – mówi wokalista Judas Priest. – Wskazuje to na jawną dyskryminację homoseksualistów! Mnie nikt na koncertach klepać nie chciał! A tam było zawsze tylu przystojnych, dłogowłosych facetów...
01 czerwca 2013 10:04 / 1 osobie podoba się ten post
- Jakiej narodowości jest wędrowny Skandynaw?
- Jest Szwendem.
* * *
Najlepszym lekarstwem na chorobę morską jest usiąść sobie na minutę pod drzewem.
* * *
Rycerskość jeszcze nie umarła, po prostu feminizm trzyma ją jak na razie za jaja.
02 czerwca 2013 07:59 / 2 osobom podoba się ten post
Jak informatyk zwraca sie do zony?
- myszko.
02 czerwca 2013 14:20
Co robi blondynka gdy ma "kliknąć myszką"?
Szpagat