dowcipy i anegdoty

02 kwietnia 2012 10:46
antje - super o dzieciakach,ja juz dawno nie w temacie ale DOKLADNIE tak robilam !!!!!!!
02 kwietnia 2012 12:58
Wszystkie dowcipy świetne, żadnemu nic nie brakuje. Skąd bierzecie aż takie fajne rzeczy?
02 kwietnia 2012 15:31 / 1 osobie podoba się ten post
Pewnego wieczoru rodzina przywiozła swoją starszą schorowaną matkę do domu spokojnej starości z nadzieją, że tam dostanie odpowiednią opiekę. Następnego ranka pielęgniarki wykąpały staruszkę, nakarmiły i posadziły ją na fotelu przy oknie z widokiem na kwiecisty ogród.

Wszystko wydawało się być w porządku, lecz po chwili staruszka zaczęła przechylać się na boki swojego fotela. Dwie czujne pielęgniarki natychmiast przybiegały, aby wyprostować staruszkę z powrotem. Staruszka znów jednak zaczęła się wychylać z fotela i znów pojawiały się pielęgniarki, by temu zapobiec. Tak sytuacja wyglądała cały ranek. Popołudniu staruszkę odwiedziła rodzina, chcąc sprawdzić jak się miewa i czy zaczęła się już przyzwyczajać do swojego nowego domu.

- Czy dobrze cię tu traktują mamo? - pytali.

- Tak wszystko jest dobrze - odpowiada staruszka, z jednym wyjątkiem - nie pozwalają mi tu pierdzieć.
02 kwietnia 2012 15:34 / 1 osobie podoba się ten post
Staruszka wchodzi do sklepu i mówi:

- Potrzebuję kilka rolek papieru toaletowego.

Młoda sprzedawczyni prezentuje na ladzie kilka gatunków papierów w różne wzorki i kolory.

- Który pani sobie życzy?

- Obojętnie - byle nie biały - bo się szybko brudzi.
02 kwietnia 2012 15:37 / 1 osobie podoba się ten post
Kupował facet od rolnika chałupę nad jeziorem. I pyta go:

- Panie, a jak tutaj z komarami?

- No. czasem są, ale my znaleźliśmy sposób!

- Tak? Jaki?

- No.. sadzamy teściową na ławeczce przed chałupą i smarujemy jej twarz miodem. I te komary lecą do niej i jest spokój!

- Ale ona się przecież zadrapie na śmierć!

- Nie jest sparaliżowana...
02 kwietnia 2012 15:39
romana said:Wszystkie dowcipy świetne, żadnemu nic nie brakuje. Skąd bierzecie aż takie fajne rzeczy?Witaj wejdź w gogle wpisz hasło kawały dowcipy.
02 kwietnia 2012 15:42
Pani w szkole pyta dzieci o ich zwierzątka, przychodzi do Jasia:

- Jasiu masz może pieska?

- Mieliśmy kiedyś psa, proszę pani ale go zabiliśmy, bo ja mięsa nie jadłem, ojciec nie jadł i matka tez nie, a dla jednego psa nie będziemy kupować.

- Jasiu to straszne, a kotka nie masz?

- Mieliśmy też i kotka, ale go zabiliśmy bo ja mleka nie piłem, ojciec i matka tez nie, a dla jednego kota nie będziemy mleka kupować.

- Jasiu co ty mówisz, przyjdź jutro z mamą!

- Miałem kiedyś mamę, ale się jej z tatą pozbyliśmy, no bo ja jeszcze nie bzykam, tata już nie może a dla sąsiada to nie będziemy trzymać.
02 kwietnia 2012 15:44 / 1 osobie podoba się ten post
rzy ciała leżą w kostnicy, wszystkie są uśmiechnięte. Koroner wyjaśnia inspektorowi przyczyny i okoliczności każdego zgonu.

Pierwsze ciało: Warszawiak, 60 lat, zmarły na zawał serca, podczas uprawiania sexu ze swoją kochanką. To tłumaczy ten jego nienaturalny uśmiech.

Drugie ciało: Poznaniak, 25 lat, wygrał kilka milionów na loterii, zmarł na skutek przepicia, co tłumaczy jego uśmiechniętą facjatę.

- A co z trzecim ciałem? - pyta inspektor.

- A to jeden z najciekawszych przypadków, kobieta ze wsi, z okolic Bydgoszczy, lat 30, porażona piorunem.

- Skąd więc te uśmiech na jej twarzy?

- Myślała, że jej robią zdjęcie...
02 kwietnia 2012 17:11
Stoi żona nago przed lustrem i patrzy - tu brzuch , tam , cellulit, biust obwisły, zmarszczki.

- Ma na co zasłużył!
02 kwietnia 2012 17:29
Zadanie

W szkole pani pyta:

- Zrobiłeś zadanie?

- Proszę pani, mamusia zachorowała i musiałem wszystko w domu robić...

- Siadaj, dwója! A ty Kamilu, zrobiłeś zadanie?

- Ja proszę pani musiałem ojcu pomagać w polu...

- Siadaj, dwója! A ty Jasiu, zrobiłeś zadanie?

- Jakie zadanie, proszę pani, mój brat wyszedł z więzienia, taka balanga była, że szkoda gadać!

- Ty mnie tutaj swoim bratem nie strasz! Siadaj, trója.
02 kwietnia 2012 17:29
Jasiu, jeśli przed sobą masz północ, po lewej ręce zachód, a po prawej wschód, to co masz z tyłu? - pyta nauczyciel geografii.

- Powiedziałbym, ale się wstydzę - odpowiada Jasiu.

03 kwietnia 2012 06:20
http://demotywatory.pl/3755267/Syberia
03 kwietnia 2012 10:03
Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:

- Urlop?

- Tak...

- A dzieci państwo posiadają?

- Posiadają...

- A to tym razem państwo nie zabrali?

- Nie zabrali...

- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!

- Tak...

- A kto został z dziećmi?

- Żona.
03 kwietnia 2012 10:08
Umarł ateista. Staje przed świętym Piotrem i czeka na decyzję.

- Piekło - decyduje św. Piotr.

- Ale jak to piekło?

- No tak, piekło.

- Chcę rozmawiać z Panem Bogiem.

- Dobrze, zaraz wracam.

Św. Piotr idzie do Boga i mówi.

- Umarł ateista, ja zdecydowałem, że idzie do piekła, a on chciał rozmawiać z Tobą.

- Teraz nie mam czasu, powiedz mu że mnie nie ma.
03 kwietnia 2012 10:10 / 1 osobie podoba się ten post
- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkoholem.

- Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?

- Brakuje mi 1,50 zł.