dowcipy i anegdoty

19 września 2013 17:00 / 3 osobom podoba się ten post
Muszę troche ajlajków nabic :  
Przychodzi  babcia do urzędu skarbowego, złożyć PIT. Urzędniczka sprawdza i mówi:   
 
- właściwie wszystko jest dobrze tylko brakuje Pani podpisu, na to babcia                    
- ale jak ja mam się podpisać? -                            
- no tak jak się Pani zawsze podpisuje.                                     
Babcia bierze długopis i pisze: Całuję was gorąco,  babcia Aniela...
 
 
19 września 2013 18:02 / 1 osobie podoba się ten post
mleczko47

Dlaczego Benedykt XVI abdykowal?
A nasz Jan Paweł VI pracował az do smierci?
Bo Niemcy pracuja do emerytury,
A polacy do śmierci.

No i mleko się wylało :)))  Wszystko pięknie, ale nasz był 'drugi', a nie 'szósty'.
Az tak pracowity to on nie był ...;)
19 września 2013 18:08 / 3 osobom podoba się ten post
Prowincjusz

No i mleko się wylało :)))  Wszystko pięknie, ale nasz był 'drugi', a nie 'szósty'.
Az tak pracowity to on nie był ...;)

No i dobrze nie kazdy jest tak pracowity jak ja i przewidujacy.
19 września 2013 19:51 / 8 osobom podoba się ten post
Gabinet lekarza rodzinnego.
Rozebrany,starszy,trochę głuchawy dziadek pyta z zadowolona miną:
-Jak pan powiedzial doktorze?
Że jestem podobny do arystokraty?
-Nie,nie.Powiedzialem,ze wyglada mi to na raka prostaty.
 
 
 
Stoi Stefan na deszczu przed knajpą i myśli:
- Stać na deszczu i moknąć,czy wejść do środka i się zalać.
19 września 2013 20:11 / 5 osobom podoba się ten post
Mąż długo nie wraca do domu. Żona się bardzo niepokoi:
- Gdzież on może być? Może sobie jakąś babę znalazł? - mówi do sąsiadki.
- Ty zaraz myślisz o najgorszym - uspokaja ja sąsiadka - może po prostu wpadł pod samochód.
19 września 2013 20:25 / 9 osobom podoba się ten post
Mąż zdradza żonę z kochanką.
Po nie lada wyczynach ubiera się i polewa alkoholem, aby żona nie poczuła zapachu perfum kochanki.
Gdy wchodzi do domu żona od razu go bije mówiąc myślisz, że jak się spryskałeś perfumami to wódki nie wyczuje.
19 września 2013 21:10 / 13 osobom podoba się ten post
Kiedy Bóg tworzył kobietę, pracował do późna szóstego dnia.
Przechodził obok Anioł i zapytał:
“- Dlaczego poświęcasz tyle czasu właśnie temu dziełu?”
A Pan odpowiedział:
“- Czy zauważyłeś wszystkie szczegóły, jakie muszę uwzględnić, żeby ją ukształtować? Musi być zmywalna, choć nie zrobiona z plastyku, mieć więcej niż 200 ruchomych części, które mają być wymienialne i musi ona funkcjonować na wszelkiego rodzaju pożywieniu; musi być zdolna objąć kilkoro dzieci na raz, przytulić tak, by uzdrowić co jest do uzdrowienia – od stłuczonego kolana do złamanego serca, a to wszystko musi zrobić tylko dwiema rękami.”
Anioł był pod wrażeniem.
“- Tylko dwiema rękami… niemożliwe! I to jest model standardowy?! To zbyt wiele pracy jak na jeden dzień… Jutro dokończysz.”
“- Nie będę czekać do jutra - powiedział Pan - Jestem już tak bliski ukończenia tego dzieła.
Stanie się najmilsze mojemu sercu. Ona sama siebie leczy, kiedy zachoruje i potrafi pracować 18 godzin dziennie.”
Anioł podszedł bliżej i dotknął kobiety.
“- Ale uczyniłeś ją taką miękką, Panie.”
„- Jest miękka” - powiedział Pan - lecz uczyniłem ją także silną. Nie wyobrażasz sobie nawet, co potrafi znieść i ile pokonać.”
“- Czy ona potrafi myśleć?" - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Nie tylko potrafi ona myśleć, ale potrafi przekonywać i pertraktować.”
Anioł dotknął policzka kobiety…
“- Panie, zdaje się, że to dzieło przecieka! Zbyt dużo nałożyłeś ciężarów.”
“- Ona nie przecieka… To łza” - poprawił Pan Anioła.
“- Łza? A co to takiego?” - zapytał Anioł.
Pan odpowiedział:
“- Łzy są jej sposobem wyrażania smutku, wątpliwości, miłości, samotności, cierpienia i dumy.”
To zrobiło duże wrażenie na Aniele.
„- Panie, jesteś geniuszem. Pomyślałeś o wszystkim. Kobieta jest naprawdę cudowna!”
„- Rzeczywiście jest! Kobieta posiada siłę, która zadziwia mężczyznę. Potrafi ona radzić sobie z kłopotami i dźwigać ciężkie brzemię. Ma w sobie szczęście, miłość i przekonania. Uśmiecha się, gdy chce jej się krzyczeć. Śpiewa, gdy chce jej się płakać, płacze, gdy jest szczęśliwa i śmieje się, gdy się boi. Walczy o to, w co wierzy.
Sprzeciwia się niesprawiedliwości. Nie akceptuje „nie” jako odpowiedzi, kiedy widzi lepsze rozwiązanie. Daje z siebie wszystko, żeby jej rodzinie dobrze się wiodło. Zabiera swoją przyjaciółkę do lekarza, kiedy się o nią martwi. Jej miłość jest bezwarunkowa. Płacze, kiedy jej dzieci odnoszą sukces. Jest szczęśliwa, kiedy wiedzie się jej przyjaciołom. Cieszy się, kiedy słyszy o narodzinach czy weselu. Boli ją serce, kiedy umiera ktoś z rodziny lub bliski przyjaciel. Ale znajduje siłę, by żyć dalej. Wie, że pocałunek i przytulenie mogą uzdrowić złamane serce. Ma tylko jedną wadę...
Zapomina, ile jest warta…“
20 września 2013 10:51 / 8 osobom podoba się ten post
Mówi żona do męża:
- Lepiej bym zrobiła gdybym wyszła za diabła.
- Niestety - wzrusza ramionami mąż - małżeństwa między krewnymi są zabronione.
22 września 2013 13:10 / 8 osobom podoba się ten post
Ksiądz w trakcie kazania napomknął, by wierni zaczęli rzucać większe datki na tacę, bo kościół wymaga remontu. W tym momencie wstała znana w okolicy prostytutka i przyniosła księdzu 10 000 zł. Ksiądz spojrzał na pakuneczek i powiedział:
- Mimo, iż naprawdę są potrzebne środki na remont kościoła, nie mogę, córko wziąć od ciebie tych brudnych pieniędzy.
W tym momencie dało się słyszeć męski głos z tylnych ławek:
- Niech ksiądz bierze! To przecież nasze pieniądze!
22 września 2013 13:17 / 4 osobom podoba się ten post
Amerykanka i jej koleżanka Arabka robią zakupy w supermarkecie. Przechodzą koło stoiska z warzywami. Arabka z góry ziemniaków wybiera dwa najbardziej okrągłe i mówi:
- Przypominają mi jądra mojego męża.
- Wow! Są takie duże?!
- Nie, takie brudne.
-------------------------------------
W klasztorze nagle otwierają się
drzwi i z rozpędem do środka
wpada młoda zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona,
zgwałcili mnie. Co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka
przełożona.
- A czy to pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale
przynajmniej ten uśmiech zniknie.
22 września 2013 13:18 / 3 osobom podoba się ten post

Do sex-shopu . przychodzi 80 letnia babcia i pyta zdenerwowana : czyyy uuuu wwwass mnozna kuuuupić wibraaaaatory w sprrrrzeddddazy wyyysylkowejjj ? Tak- pada odpowiedź. . . - taaaakie duuuuze i czarrrne ?pyta wciaz babcia. . . - tak,pada znowu odpowiedź. . . . Tooooo prooosze poooowiedzieccc jakkkk siee je wyyyyłączaaa ! !
22 września 2013 18:27 / 5 osobom podoba się ten post
Po kilkumiesięcznej namiętnej znajomości dziewczyna pyta swego wybranka:
- Znamy się już tak długo. Czy nie powinieneś przedstawić mnie swojej rodzinie?
- Jak sobie życzysz. Ale w tym tygodniu to jest niemożliwe. Żona z dziećmi wyjechała do teściów.
22 września 2013 19:08 / 6 osobom podoba się ten post
Synowa dzwoni do teściowej i pyta:
- Mamusiu, jak się dziecko zesra to przebiera ojciec, czy matka?
Teściowa odpowiada:
- Oczywiście, że matka!
Na to synowa:
- No to Mamunia się zbiera i przyjeżdża, bo synuś tak się napierdolił, że do kibla nie trafił :)))))))
22 września 2013 19:31 / 5 osobom podoba się ten post
Profesor na egzaminie ustnym pyta studentki:
- Jaka część ciała człowieka potrafi w niektórych sytuacjach powiększyć się pięciokrotnie?
- Panie Profesorze, nie mogę odpowiedzieć na to pytanie. To żenujące... - odpowiedziała zarumieniona dziewczyna.
Profesor zadał więc to samo pytanie pytanie studentowi czekającemu na swoją kolej odpowiedzi.
- Ta część ciała to źrenica, Panie Profesorze.
- Bardzo dobrze! - zwrócił się do studenta, po czym skierował wzrok na studentkę i powiedział: "Proszę Pani... Nie tylko Pani myślenie było złe, ale dwójkę stawiam za to, że Pani oczekiwania są zdecydowanie za wysokie."
22 września 2013 20:24 / 5 osobom podoba się ten post
Ojciec namawia syna do poślubienia bogatej dziewczyny.
- Tato przecież ona jest prawie ślepa!
- Dzięki temu będzie łatwo Ci przed nią ukryć wiele rzeczy.
- Jest prawie głucha.
- Chociaż nie będzie podsłuchiwać twoich rozmów telefonicznych.
- Ona kuleje.
- Nie będzie Cię szukać po restauracjach
- Jest garbata.
- Synu, bądź sprawiedliwy, jedną wadę to ona może mieć.