23 września 2013 22:26 / 5 osobom podoba się ten post
POPŁAKAŁM SIE NA KONIEC:)ZE SMIECHU:):):)
W lesie: król zwierząt kazał wybudować nowy kibel. Lew jednak powiedział, że każdy kto choć trochę go zniszczy, będzie odpowiadał karnie.
Po paru tygodniach lew idzie lasem, patrzy a w kiblu wybita szyba. Zawolał wszystkie zwierzaki i pyta się:
- Kto szybę wytlókł?
Wstaje zając i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, nagle wpada niedźwiedź, siada, narobił na mnie, podtarł się, a jak zobaczył, że jestem zając a nie papier toaletowy, to się wściekł i wyrzucił mnie przez okno...
Lew publicznie opieprzył Niedźwiedzia, niedźwiedź przeprosił, wstawił szybę i był spokój.
Po paru tygodniach sytuacja się powtarza - szyba wybita, lew zwołuje zebranie zwierząt:
- Kto szybę wytlókł?
Wstaje lis i mówi:
- No ja i nie ja...
- Jak to ty i nie ty?
- No siedzę w kiblu, sram spokojnie, niedźwiedź wpada, podtarł się mną, zobaczył że jestem lisem, wkurzył się i mnie przez okno cisnał...
Lew wkurzony opieprzył porządnie Niedźwiedzia, kazał mu wstawic szybe, przeprosić, zaplacić kolegium i ostrzegł go, że jak jeszcze raz to zrobi, to pójdzie do paki. No i faktycznie spokój z kiblem był przez parę miesięcy; pewnego dnia jednak na kontroli lew zobaczył, ze cały kibel jest rozwalony, ścianki porozrzucane, muszla klozetowa potłuczona wisi gdzieś na sośnie...
Lew dostal szału, że zwierzaki tak nie dbają o wspólne dobro. Zwołał zebranie i mówi:
- Kto do cholery jasnej rozpieprzył cały kibel?! Niech się przyzna, a bedę mniej surowy!!!
Wstaje jeżyk i mówi:
- No ja i nie ja...