dowcipy i anegdoty

28 września 2013 22:43 / 1 osobie podoba się ten post
dorothea41

Odp. zarowka firmy OSRAM ;-)))

Tak jest !!! Wreczenie nagrody nastapi 30 lutego 2014 ! 
28 września 2013 22:44 / 1 osobie podoba się ten post
Spoko! nawet 31 lutego hahahahahaha ♥
29 września 2013 08:36 / 6 osobom podoba się ten post

Zając mówi do niedźwiedzia:
- Chodź idziemy na imprezkę, tylko proszę Cię nie bij mnie jak ostatnio.
Niedźwiedź na to:
- Dobra.
Rano zając budzi się z ponadrywanymi uszami, zęby bolą jak diabli, palce u rąk połamane i mówi:
- Misiek, no kurna, miałeś mnie nie bić.
Miś na to:
- Zając Ty lepiej mnie nie. Nawaliłeś się, zacząłeś mnie wyzywać - ja nic. Potem doczepiłeś się do mojej samicy, że to dziwka i puszcza się z każdym - to mnie koledzy powstrzymali, ale mówię żeś kumpel, obiecałem i w ogóle... Potem najeżdżałeś na moją matkę - to dobrze żeś upadł, bo bym Ci łeb urwał. No nic, jakoś mi się udało Cię nie bić....
Ale jak żeś wlazł do domu, nasrałeś do łóżka wsadziłeś w to trzy zapałki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami - to nie wytrzymałem.

29 września 2013 10:07
Zagadka

Jakie zwierze i owad istnieja ale nie żyja?
29 września 2013 10:13 / 1 osobie podoba się ten post
Koza z nosa i bak z du.y.
29 września 2013 10:17 / 4 osobom podoba się ten post
Ide sobie parkiem i widze jak do dwoch pijacych piwo pijaczkow podjezdza policja konna.

W czasie spisywania danych jeden z koni zaczal srac (przepraszam)

Ktorys z pijaczkow mowi:

- Panie wladzo, chyba radiowoz panu nawalil.
29 września 2013 11:20 / 2 osobom podoba się ten post

Na dyskotece Jasio podchodzi do siedzącej przy stole dziewczynki i pyta: - Zatańczysz? - Tak, chętnie. - To dobrze, bo nie mam gdzie usiąść.


Nad rzeką siedzi krowa i pali trawkę.
Zadowolona, klimat i te sprawy.
Podpływa do niej bóbr, wychodzi na brzeg i pyta:
- Te, krowa, co robisz?
- Aaaa, widzisz bóbr, jaram i jest OK.
- Daj trochę, jeszcze nigdy nie kurzyłem.
- Jasne! Ciągnij macha bracie i poczuj się cool!
Bóbr wciągnął dym i od razu go wypuścił.
Na to krowa:
- Stary, nie taaak! Patrz: ciągniesz macha i trzymasz go w płucach dłuższą chwilę. Zresztą - wiesz co? W tym czasie jak wciągniesz, przepłyń się kawałek pod wodą w dół rzeki, wróć tu i wtedy wypuść powietrze. I mówię ci będzie OK.
Jak uradzili tak zrobili.
Bóbr się zaciągnął, płynie pod wodą, ale już po kilku chwilach zrobiło mu się happy.
Wyszedł na brzeg po drugiej stronie rzeki, walnął się na trawę i orbituje.
Podchodzi do niego hipopotam i pyta:
- Te bóbr, co robisz?
- Aaaa, widzisz hipciu, fazuję sobie trochę.
- Daj trochę stuffu, ja też chcę.
- Podpłyń na przeciwko do krowy. Ona ci da.
Hipopotam wychodzi na brzeg, a krowa wywaliła gały i krzyczy:
- Bóbr, WYPUŚĆ POWIETRZE!

29 września 2013 16:14 / 5 osobom podoba się ten post
Gość wraca po weekendzie i widzi, że obok siedziby jego firmy stoi ogromny kort tenisowy, mnóstwo widzów, na parkingu same eleganckie limuzyny, Rollsy i Bentleye, a na korcie Kuzniecowa z Sereną Williams. Stanął jak wryty, po chwili wbiega do biura i wrzeszczy do wspólnika: - Co jest grane?! A ten, jakiś niewyraźny, mówi: - Wiesz, złapałem złotą rybkę... - Pożycz mi ją! - OK, ale uważaj, trochę jest przygłucha... Gość biegnie z rybką do domu i mówi: - Chcę mieć górę złota! I za chwilę ma górę błota. Biegnie wkurzony z pretensjami do wspólnika. A ten na to: -A co ty myślisz? Że moim życzeniem był "wielki tenis"?
29 września 2013 16:30 / 3 osobom podoba się ten post
Jechał chłop wozem i uderzył konia batem. Koń odwraca łeb i mówi: - Jak mnie jeszcze raz uderzysz, to ci tak z kopa oddam, że się w lustrze nie poznasz! Chłop zdziwiony: - Pierwszy raz w życiu słyszę - żeby koń mówił! - Ja też - przytaknął siedzący obok chłopa pies.
29 września 2013 16:31 / 3 osobom podoba się ten post
Dwaj menele siedzą na ławce.- Chciałbym znowu być z Mariolą - wzdycha smętnie jeden .- A czemu nie jesteś? - pyta drugi.- Odstąpiłem ją Zdzichowi za 2 flaszki wódki.- I tęsknisz za nią?- Nie, ale znowu bym ją odstąpił.
29 września 2013 16:48 / 2 osobom podoba się ten post
Mąż i żona oglądają w telewizji program psychologiczny o skrajnych emocjach. W pewnym momencie odzywa się mąż: - Kochanie, to wszystko stek bzdur. Założę się, że nie jesteś w stanie powiedzieć mi czegoś, co uczyni mnie radosnym i smutnym jednocześnie. - Masz największego penisa spośród swoich kumpli.
 
Dwóch staruszków gawędzi o seksie: - Nadal mogę dwukrotnie! - A który raz sprawia ci większą przyjemność? - Myślę, że ten zimą.
29 września 2013 20:20 / 2 osobom podoba się ten post

Spotykają się dwaj koledzy. Jeden mówi: - Ty wiesz, jaka moja żona jest naiwna? Robi sobie prawo jazdy i myśli, że jej dam samochód. Na to drugi: - To jeszcze nic. A moja jaka naiwna! Jutro jedzie do sanatorium, zaglądam do torby a tam 10 prezerwatyw. I ona myśli, że ja przyjadę...


 


Je babka z dziadkiem obiad i w pewnej chwili dziadek ryp babkę w łeb. Babka na to: - Stary za co?! - A bo jak se przypomnę, żeś ty cnoty nie miała!


 


Idzie kondukt pogrzebowy. Tragarze niosą trumnę przekręconą na bok. - Kogo chowają? - pyta przechodzień. - Teściową - odpowiada jeden z żałobników. - A czemu trumnę niesiecie bokiem? - Bo jak ją przekręcić na plecy, to zaczyna chrapać.


 


Myśliwy zaprosił swoich kolegów i chwali się swoimi trofeami: - Oto skóra niedźwiedzia upolowanego na biegunie północnym,tu dzik z borów tucholskich,a tu lew którego upolowałem w Afryce. Koledzy patrzą,a na środku ściany wisi głowa kobiety. - A to co? - To jest moja teściowa. - A co ona taka uśmiechnięta? - Cały czas myślała,że żartuję..


 


Edytuj! Moderator

29 września 2013 21:43 / 5 osobom podoba się ten post
Jak mamy być grzeczni, skoro jak byliśmy mali, to oglądaliśmy Tarzana, który chodził półnago. Kopciuszek wracał o 12:00 w nocy. Pinokio kłamał. Alladyn był złodziejem. Batman jeździł 320 km ma godzinę. Królewna Śnieżka mieszkała z 7 chłopakami. Papaj palił fajki i miał pełno tatuaży. Pacman biegał po ciemnej sali i jadł kolorowe pigułki od których dostawał energii. Bolek i Lolek oraz Tola, żyli w trójkącie. Żwirek i Muchomorek byli parą. A Pan Kleks czytał poradniki Młodego Zielarza...?
29 września 2013 22:51 / 2 osobom podoba się ten post
Na dyskotece bladynka pyta sie chłopaka ,z kad jestes? Przemysl odpowiada.Przemyslałam i dlej nie wiem:)))
30 września 2013 05:51 / 2 osobom podoba się ten post
sas-anka

Gość wraca po weekendzie i widzi, że obok siedziby jego firmy stoi ogromny kort tenisowy, mnóstwo widzów, na parkingu same eleganckie limuzyny, Rollsy i Bentleye, a na korcie Kuzniecowa z Sereną Williams. Stanął jak wryty, po chwili wbiega do biura i wrzeszczy do wspólnika: - Co jest grane?! A ten, jakiś niewyraźny, mówi: - Wiesz, złapałem złotą rybkę... - Pożycz mi ją! - OK, ale uważaj, trochę jest przygłucha... Gość biegnie z rybką do domu i mówi: - Chcę mieć górę złota! I za chwilę ma górę błota. Biegnie wkurzony z pretensjami do wspólnika. A ten na to: -A co ty myślisz? Że moim życzeniem był "wielki tenis"?

Dzisiaj sobie cytuję ten kawał bo wczoraj się przy nim posikałam...hihihi)))))