Dwóch facetów wybrało się na wycieczkę do Puszczy Białowieskiej.
Jeden był znanym kawalarzem.
Patrzy, idzie atrakcyjna kobieta. Podchodzi do niej.
- Czy Pani się puszcza... białowieska podoba?
Kobieta w szoku, chwilę pomyślała i zaczęła się śmiać, kiedy zrozumiała. Porozmawiali chwilę, dała mu swój numer i mieli się umówić. Kumpel tego kawalarza mówi:
- Stary, ale numer! Teraz ja!
Podchodzi do innej kobiety.
- Czy pani?