Fazy księżyca a zachowanie podopiecznych

18 września 2013 10:21
A ja zaobserwowałąm u mojej poprzedniej babci, że jak się nie zorientowała,że jest pełnia to spała nie marudziła.A jak tylko zobaczyła pełnię to jej już wszystko bylo możliwe hihihihi
06 listopada 2016 19:49 / 1 osobie podoba się ten post
emilia

Hmm, mogą być problemy:


http://metrocafe.pl/metrocafe/7,145523,20931224,juz-niedlugo-najwieksza-pelnia-ksiezyca-od-1948-roku-nie-przegapcie.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Metro

Faktycznie na dementyków księżyć wyjątkowo silnie wpływa. Sama też sypiam niezbyt dobrze .
06 listopada 2016 19:53 / 2 osobom podoba się ten post
Ja mam okno, a nawet dwa, w dachu nad moim spaniem akuracik, jakby co, będziecie mnie łapać na dachu ...
Tylko proszę o dobry refleks, dach jest mocno spadzisty !
06 listopada 2016 19:53 / 1 osobie podoba się ten post
dorota73

Ja osobiscie nie mam demencji i tym podobnych, ale jak jest pelnia ksiezyca to zawsze mam problemy ze snem. Dzisiaj pewnie tez nie pospie dobrze bo swieci jak szalony.

Moja babcia przy pelni co prawda nie wyje do ksiezyca, ale nie sypia dobrze.

Cos w tym jest.....

Pozdrawiam i twardego, spokojnego snu wszystkim zycze:))

Mam podobnie. I jak mniemam też demencji jeszcze nie mam.
06 listopada 2016 19:54 / 3 osobom podoba się ten post
Mycha

To ja się zacznę martwić o siebie :-)

to nie smieszne Mycha, wiele osob ma problemy i nie tylko z zasypianiem w momencie pelni ksiezyca. Ja czesto jestem rozdrazniona i jakas w srodku nadmuchana
06 listopada 2016 19:56 / 2 osobom podoba się ten post
leni

to nie smieszne Mycha, wiele osob ma problemy i nie tylko z zasypianiem w momencie pelni ksiezyca. Ja czesto jestem rozdrazniona i jakas w srodku nadmuchana:-)

A TY myślisz, że ja nie mam ?? 
06 listopada 2016 19:57 / 2 osobom podoba się ten post
Ja mam trudności, nie, nie lunatykuję, ale zasnąć mi trudno i budzę się w nocy, niestety. Mam nadzieję, że jeszcze nie jestem na etapie demencji, nie, no, aż tak źle to nie jest ! A kysz !
06 listopada 2016 19:58 / 2 osobom podoba się ten post
emilia

Ja mam trudności, nie, nie lunatykuję, ale zasnąć mi trudno i budzę się w nocy, niestety. Mam nadzieję, że jeszcze nie jestem na etapie demencji, nie, no, aż tak źle to nie jest ! A kysz !

A nie szukasz miotły po katach, żeby na sabat lecieć ??  Bo ja chyba tak 
06 listopada 2016 20:05 / 3 osobom podoba się ten post
Moja pdp miewa "humory" od czasu do czasu. Rodzina mówi, że faza księżyca ma na to wpływ. Zaczęłam obserwować i zauważyłam, że jej zachowanie jest niezależne od tego. Jestem tu od początku września i zdarzyło jej się mieć gorsze momenty, które dość szybko mijały i nie były one w czasie pełni. Poprzednim razem byłam tu równe 100 dni i tylko kilka razy dała mi popalić. Ale, ale... zmieniła mnie inna opiekunka, bo moja zmienniczka miała wypadek w drodze na Stellę. Dziewczyna była tu trzy tygodnie i przeżyła horror. A rodzina nadal twierdzi, że to wina księżyca.
06 listopada 2016 22:01 / 2 osobom podoba się ten post
Mycha

A nie szukasz miotły po katach, żeby na sabat lecieć ??  Bo ja chyba tak :lol1:

A wiesz, kurde, chyba masz rację ! Muszę naszykować gdzieś niotełkę z dopalaczem, obym ino na drzewie wysokaśnym za oknem nie wylądowała ...