Umowa z rodziną niemiecką

20 września 2016 17:18
Jogusia34

Hej. Może to nie koniecznie ten wątek ale nie wiem gdzie szukać. Powiedzcie mi proszę czy znacie przypadek żę ktoś zerwał umowę z agencją i podpisał umowę bezpośrednio z rodziną podopiecznego? W umowach mamy klauzulę o tym że przez jakiś okres nie możemy samodzielnie podpisać umowy z rodziną którą nam firma wynalazła, ale ponoć można to jakoś obejść. Zarówno ja jak i rodzina podopiecznego ma już dość agencji X ale nie chcemy zerwać współpracy. Może ktoś posiada wiedzę jak się z tego wyplątać?

No ale jaki masz ten okres przez który nie możesz samodzielnie podpisać umowy z rodziną pdp? Jesli np 2miesiace,to napisz teraz wypowiedzenie z pracy do Agencji,a rodzina wypowiedzenie z uslug,i po 20stym listopada niech rodzina pdp Cie zatrudni... .
20 września 2016 17:29
Jogusia34

Hej. Może to nie koniecznie ten wątek ale nie wiem gdzie szukać. Powiedzcie mi proszę czy znacie przypadek żę ktoś zerwał umowę z agencją i podpisał umowę bezpośrednio z rodziną podopiecznego? W umowach mamy klauzulę o tym że przez jakiś okres nie możemy samodzielnie podpisać umowy z rodziną którą nam firma wynalazła, ale ponoć można to jakoś obejść. Zarówno ja jak i rodzina podopiecznego ma już dość agencji X ale nie chcemy zerwać współpracy. Może ktoś posiada wiedzę jak się z tego wyplątać?

Chyba tu chodzi o zakaz konkurencji przez 6 mies....? Ale jeśli ktoś zna ten temat to ja też byłabym zainteresowana...proszę o podpowiedź i jakieś wskazówki.
20 września 2016 19:19 / 1 osobie podoba się ten post
ewa59

Chyba tu chodzi o zakaz konkurencji przez 6 mies....? Ale jeśli ktoś zna ten temat to ja też byłabym zainteresowana...proszę o podpowiedź i jakieś wskazówki.

No właśnie zabrakło mi słowa. Nie mam przy sobie umowy ale na pewno nie są to dwa miesiące. Nie spodziewałam się że rodzina podopiecznego mi coś takiego zaproponuje, oni ze swojej strony też mają szukać sposobu, ale mam nadzieję że ktos na forum ma już z tym doświadczenie.
20 września 2016 19:25 / 2 osobom podoba się ten post
ewa59

Chyba tu chodzi o zakaz konkurencji przez 6 mies....? Ale jeśli ktoś zna ten temat to ja też byłabym zainteresowana...proszę o podpowiedź i jakieś wskazówki.

Ja w jednej firmie miałam 12 mies... Ale to nie jest zakaz konkurencji ... Utrata korzyści... Znaleźli pracownika dla poszukującego takowego i chcą miec z tego korzyści ... ))))))
20 września 2016 21:30 / 5 osobom podoba się ten post
ewa59

Chyba tu chodzi o zakaz konkurencji przez 6 mies....? Ale jeśli ktoś zna ten temat to ja też byłabym zainteresowana...proszę o podpowiedź i jakieś wskazówki.

Z reguły jeśli dochodzi do rozpraw sądowych w tym temacie, to sądy odwołują się do kodeksu pracy, gdyż jest to analogiczna sytuacja. A w kodeksie pracy jest napisane, że zakaz konkurencji po ustaniu stosunku pracy nie jest zasadny, jeśli nie przewiduje wypłaty odszkodowania/wynagrodzenia za czas powstrzymywania się od konkurencji.
Czyli tym samym umowa zlecenie, w której jest wpisany zakaz konkurencji a nie ma mowy o zadośćuczynieniu od powstrzynania się jest ten zapis z mocy prawa nieważny.
Napisze jeszcze, że to wynagrodzenie powinno wynieść 25% wynagrodzenia, które dostałby pracownik za czas pracy
i to tyle w skrócie.


20 września 2016 23:05 / 1 osobie podoba się ten post
Sprawa trudniejsza niż mi sie wydawało.Z jednej strony,nie dziwie sie Firmom,bo to oni znalezli przecież tego klienta.Z drugiej strony Opiekunka i rodzina też maja prawo patrzec jak im sie lepiej oplaca.A jeżeli jest tak jak pisze Kasia to droga wolna
20 września 2016 23:22 / 5 osobom podoba się ten post
MartaP

Sprawa trudniejsza niż mi sie wydawało.Z jednej strony,nie dziwie sie Firmom,bo to oni znalezli przecież tego klienta.Z drugiej strony Opiekunka i rodzina też maja prawo patrzec jak im sie lepiej oplaca.A jeżeli jest tak jak pisze Kasia to droga wolna :spacer z psem:

Kasia pisze dobrze, z jednym wyjątkiem. Zadna firma nie pójdzie na wojnę do sądu ani z opiekunką, ani tym bardziej z rodziną niemiecką.
Niech rodzina wypowie umowę firmie. Ty zakoncz swoj kontrakt i jestes wolnym człowiekiem. Nastepnie podpisz sobie umowę z rodziną i niczym sie nie przejmuj. Zadne zapisy w umowie , straszące karami nie mają zastosowania, zadne.
Znam osobiscie kilka osób, ktore pracują u podpopiecznych, u ktorych pracę zaczynały przez firmę. Zadna firma nie działa w pełni legalnie, więc nie będzie ryzykować wojenki z opiekunką. Z niemiecką rodziną nie mają szans, bo tutaj kazdy ma swojego adwokata, ktory jednym pismem osadziłby firemkę w ryzach.
Jest jeszcze jeden sposób dla tych, co to się boją ( choc niesłusznie) a mianowicie, podpisanie umowy z innym członkiem rodziny PDP niz to miało miejsce z firmą. Działaj dziewczyno i nie bój się. Włos Ci z głowy nie spadnie. Gdyby niektóre firmy byly w porządku w stosunku do opiekunek, to takie rzeczy nie miałyby miejsca, a jesli sa nieuczciwe to wszystkie chwyty dozwolone.Jak sama o siebie nie zadbasz, to na pewno nie zadba o Ciebie firma.
21 września 2016 08:43 / 1 osobie podoba się ten post
doda1961

Kasia pisze dobrze, z jednym wyjątkiem. Zadna firma nie pójdzie na wojnę do sądu ani z opiekunką, ani tym bardziej z rodziną niemiecką.
Niech rodzina wypowie umowę firmie. Ty zakoncz swoj kontrakt i jestes wolnym człowiekiem. Nastepnie podpisz sobie umowę z rodziną i niczym sie nie przejmuj. Zadne zapisy w umowie , straszące karami nie mają zastosowania, zadne.
Znam osobiscie kilka osób, ktore pracują u podpopiecznych, u ktorych pracę zaczynały przez firmę. Zadna firma nie działa w pełni legalnie, więc nie będzie ryzykować wojenki z opiekunką. Z niemiecką rodziną nie mają szans, bo tutaj kazdy ma swojego adwokata, ktory jednym pismem osadziłby firemkę w ryzach.
Jest jeszcze jeden sposób dla tych, co to się boją ( choc niesłusznie) a mianowicie, podpisanie umowy z innym członkiem rodziny PDP niz to miało miejsce z firmą. Działaj dziewczyno i nie bój się. Włos Ci z głowy nie spadnie. Gdyby niektóre firmy byly w porządku w stosunku do opiekunek, to takie rzeczy nie miałyby miejsca, a jesli sa nieuczciwe to wszystkie chwyty dozwolone.Jak sama o siebie nie zadbasz, to na pewno nie zadba o Ciebie firma.

Dokładnie.  Odniosłam się tutaj tylko do samego zakazu konkurencji. Też nigdy nie słyszałam, żeby firmy toczyły wojny w sądach, bo to im się nie opłaca. Znam przypadek natomiast, że firma wysłała opiekunce z tego tyt. wezwanie do zapłaty tak "mądrze i paragrafowo" napisane, owa "niewierna" też udała się do adwokata, który wysmarował mądre i paragrafowe pismo w jej imieniu, trochę tych pism powymieniali i na tym się skończyło. I tyle w temacie. Najważniejsze to nie dać się zastraszyć.
21 września 2016 08:57 / 3 osobom podoba się ten post
Zakaz konkurencji, to ma zastosowanie przy pracownikach wyższego szczebla, czyli takich, ktorzy zajmują kierownicze stanowiska i z tego tytułu mają wgląd z strategiczne plany firmy, a także dużą wiedzę na temat kontrahentów i takie tam inne. Znam przypadek, gdzie opiekunka została ,,przyłapana" na pracy poza firmą, choć wczesniej była z firmy i włos jej z głowy nie spadł. Rodzinie tez nie . Sytuacje, kiedy opiekunka przechodzi na inną formę zatrudnienia u rodziny, nie zdażają się znowu tak często, albowiem nie kazda rodzina jest chętna zatrudnic opiekunkę poza firmą. To sa incydentalne przypadki, więc spokojnie.Nie ma się czego bać.