Co dzisiaj gotujesz na obiad? 13

Na dodatek jestem cwana, bo steki wołowe przyrządza się szybciej od rolad, dlatego nie goszczą często na moim stole choć je uwielbiam...
Byłabym złodziejką pomysłów, jeślibym nie zaznaczyła , że sos truskawkowo-musztardowy jest z autorskiego przepisu synowej jednej z moich Pdp. 

U mnie jak i u Dorotee dziś wołowina, ale w postaci szatobriandów- czyli steków wołowych na francuską modę. Ze stekami to jest tak, że wyczucie jest potrzebne ponieważ zamiast soczystego mięska, otrzymamy podeszwę :) Sos bernaise do steków odchudziłam- zamiast żóltek i smietanki wspomogłam się jogurtem greckim w wersji niskokalorycznej. Wina nie da się niczym zastąpić i nie należy tego robić. Nie wytrzymałabym jakbym smaku nie podkręciła pieprzem. Dzisiaj to był zielony pieprz.
Do tego sałata z pomidorkami koktajlowymi i z sosem truskawkowo-musztardowym. Ziemniaki pieczone z rozmarynem do tego. Do obiadu czerwone wytrawne wino. W domu jestem- mogę :-)

A ten sosik truskawkowo-musztardowy ? Poproszę o względną instrukcję :gotowanie:

Rezepta prosta. Z mrożonych truskawek tez wychodzi. Truskawki blendujesz z musztardą, octem balsamicznym i odrobiną miodu i paroma kroplami oliwy z oliwek. Można dodac chili, ale niekoniecznie. Ciekawym akcentem jest czosnek jeżeli kto lubi.

Na mroźne wieczory polecam widzionke:suszony chleb, czosnek, trochę masła i soli.Zalewamy to wszystko pokruszone i rozdrobnione wrzątkiem, dodajemy masła i solimy troszkę.Pychotka:glodny:a później herbatkę z imbirem,mandarynka i skórką z cytryny:cheers:

Ty po tej widzince to na Śląsk nie przyjeżdżaj ;) Wodzionka - miła Pani , wodzionka !!! Orginalna absolutnie nie z masłem ale skwarkami a w wersji light : z niewielką ilościa smalcu i pieprz i maggi . :-)

Ziemniaki kiełbaski białe i surowka
Jutro będzie gulasz z piersi z warzywami z ryżem chyba i sałatkę do tego a na czwartek zupa warzywna . :gotowanie::zajeta:

To takie wstępne kalkulacje . Dziś już wtorek szybko leci dzień za dniem .:tanczy:

Ja już tylko dwa tygodnie tutaj stacjonuje. I odliczam te dni i zaglądam w kalendarz. Oby tylko się na grudzień karta przełoży to już do 12 mi zleci. Już się nie moge doczekać. :radosc: