HausEngel Zobacz profil firmy

Zarobki
4 / 5
Warunki umowy
3 / 5
Jakośc obsługi
3 / 5
Dopasowanie oferty
2 / 5
Liczba oddziałów
2 / 5
12 marca 2012 18:55
Tak Andrea! Żaneta ma rację ,jest dokladnie tak jak pisze! to taka poczekalnia....ja to musialam spać na podlodze na materacu,bo lożek zabraklo! Mieszkali tam też polscy pracownicy Firmy-kierowcy,panie z biura.dobrze ,że to byl tylko jeden dzień...
13 marca 2012 08:45 / 1 osobie podoba się ten post
danutakedziora1 said:
Tak Andrea! Żaneta ma rację ,jest dokladnie tak jak pisze! to taka poczekalnia....ja to musialam spać na podlodze na materacu,bo lożek zabraklo! Mieszkali tam też polscy pracownicy Firmy-kierowcy,panie z biura.dobrze ,że to byl tylko jeden dzień...

Witam. To o czym Pani pisze bylo 5 lat temu. Od tego czasu sie duzo zmienilo. Co do hoteliku: Wszystkie osoby przyjezdzajace do nas maja swoje przedtem wybrane zlecenie. Zadna osoba nie przyjezdza do nas bez niego. Przyjezdzajac do nas 7/8 rano , nie ktore autobusy sa ok 16-stej, przychodza Panie do nas do biura. Na miejscu jeszcze raz wszystko jest dokladnie tlumaczone, przygotowywane dokumenty a na koniec szkolenie. Nastepnego dnia wyrusza sie z rana z przedstawicielem do rodziny.



Czy sa czasami wyjatki? Tak. A to podopieczna umiera, a to rodzina nagle nie chce, a to Panie jednak rezygnuja i chcza innego zlecenia. itpd itd. W takim razie szukamy innego zlecenia. Hotelik jest darmowy. Nie 5 gwiazdkowy ale tez nie jakas nora. Jest czysto i sucho. Jedzenia jest pod dostatkiem. Prosze pamietyc ze mowimy tutaj w razie jakiegos wypadku o 1 - 3 nocach. Prosze powiedziec kto inny takie cos oferuje? Gdzies indziej dostajecie papiery poczta , na wlasna reke jedziecie na jakis dworzec i jak macie szczescie to rodzina odbierze was z dworca. A jak nie? a jaki nikt nie przyjedzie? a jak na miejscu okazuje sie ze wszystko jest inaczej? To wtedy Panie wlasnie sobie o nas przypominaja i jednak dzwonia. W tej chwili ponad 70% opiekunek to opiekunki polecone przez inne opiekunki. Reklamy tutaj zadnej nie robie bo nie trzeba. Rekalma pantoflowa jest najlepsza reklama.



Pozdrawiam Hausengel GmbH Filip Krupinski



 



 

15 marca 2012 06:33
Do Pana Filipa.Tak to było z 5 lat temu,ale było.Taką nauczkę dostałam ,że póżniej sama sobie zalatwiałam pracę.Wcale na żaden dworzec nie muszę jechać,jadę pod wskazany adres.Moze się coś zmienilo,z tego co pamiętam właścicielką Firmy byla p.Doris.Jeśli Pana urazilam ,ale naprawde nie milo wspominam współprace z HausEngel.Jeśli któraś z Pan sie decyduje to już jej sprawa,kazy ma wybór...pozdrawiam i zyczę sukcesów.
28 maja 2012 03:44 / 1 osobie podoba się ten post
O firmie ,

Wszędzie gdzie się zaglądnie jest Pana wpis Panie Filipie, to trochę żenujące, tym bardziej,że pisze Pan na forum publicznym rzeczy nie zgodne z tym jak sytuacja wygląda naprawdę. Dla firmy przedewszystkim liczy się tylko i tylko zarobek, zaznaczę tutaj,że jeśli ktoś chce zmienić pracę - nie ma o tym mowy. To nie jest tylko moje doświadczenie. Owszem, nawet jeśli istnieją ludzie i ludziska to Wasza firma przesadza, tam jest więcej wylewności, a waszą pracę traktujecie jak sport. KToś niechce być w jakimś miejscu to nie chce, bo widocznie ma powody.

Poza tym Firma wysyła opiekunki często do prac gdzie opiekunek było wcześniej multum, firma chyba nie rozumie ,że ktoś szuka pracy a nie zajęcia dorywczego na tydzień lub dwa,a tym bardziej jeśli ktoś zaznacza,że nie może dźwigać. To już zapawa na celebrytów , a nie na firmę :)), bo pracownik firmy bywa wszędzie snując swoje ballady .Dzięki Bogu Wszystko ma swój Wielki Piątek.

Dostając oferty przez telefon a będąc w biurze to dwie zupełnie inne historie , przy podpisywaniu umów wychodzą następne fakty dotyczące pracy...bo NAGLE coś się tam zmieniło albo 3 sekundy temu rodzina odmówiła. Dziwne ,bo takie sytuacje ma wiele kobiet spotkanych na hoteliku . Nie chciałabym tu pisać o pewnych innych niesłownościach dotyczącach załatwienia spraw między rodziną a pracującymi, których sami się podejmujecie, a potem po Firmie ni widu ni słychu - Ale firma obiecuje,że zadzwoni . Nie raz zdarzyło się ,że przy przyjeździe nowej zmienniczki,okazuje się,że  info są dalekie od prawdy a człowiek stoi jak głupi i nie wie co powiedzieć przy rodzinie , a Firma jak zwykle umywa ręce.

I to naprawdę nie jest tylko moje zdanie.
31 maja 2012 17:29 / 2 osobom podoba się ten post
Pracuję już z tą firmą drugi rok......

Na pewno dzieje się wiele rzeczy, których nie łatwo przewidzieć. Zresztą jest o tym mowa w poprzednich postach. Jednak ze swojego doświadczenia, a chyba takie jest najpewniejsze, nie mogę powiedzieć o firmie nic złego. Owszem spałam w hotelu już 3 razy, nie jest to jakieś cudo, ale można wytrzymać. Dużo też zależy na jakich ludzi się trafi. Jedne panie, naprawdę za dużo mówią, lubią się nad sobą użalać. Wtedy warto pójść na spacer, nikt nie musi słuchać jak nie ma ochoty, to mój sposób. Jeżeli chodzi o pracowników, kierowcy bardzo sympatyczni, panie z biura też. Więc dziewczyny nie róbcie "burzy w szklance wody". To naprawdę solidna agencja, zresztą gdyby było inaczej, to już by mnie tam nie zobaczyli. Pozdrawiam
31 maja 2012 19:11 / 1 osobie podoba się ten post
Atka 652 jakoś Ci nie wierzę??? Twój artykuł nie wzbudza moje zaufanie nie robi się "burzy w szklance wody"........bez powodu:)))
31 maja 2012 20:05
Ja jestem tez doris (dorota) ale z HausEngel nie mam nic wspólnego )))) pozdrawiam
31 maja 2012 21:18
Krysiakrysienka poznalam dwie bardzo fajne kobietki tez pracuja w HausE i powiem Ci,ze tez nie narzekaja a wrecz przeciwnie zachecaly do pracy tam.i ciekawostka jedna z nich ma dziecko bardzo chorutkie i tez z tej firmy poszli nie raz jej na reke.tak wiec ja nie wiem jak to jet ale mysle ,ze jeszcze taki sie nie urodzil co by innym.......wiecie same
01 czerwca 2012 10:30
andrea zgadzam sie z Toba,ze nic nie dzieje sie bez przyczyny a co do hotelu to widzialam to miejsce kiedy jechalam do pracy busem a panie tam wysiadalay......bylam w srodku.... wiadomo kazda z nas chce juz pracowac juz zarabiac a tu niestety roznie sie zdaza i trzeba poczekac.....
01 czerwca 2012 11:15
no wiesz roznie bywa.......moze Twojemu mezowi hihihihi ulzy.....ach dziewczyno co by nie bylo zawsze jest zle ,wiesz jezdze tymi busami i tak slucham i tak patrze na te nasze panie do opieki jadace.......krece glowa bo tak sie zachowuja jak krolowe angielskie....
01 czerwca 2012 11:26
ja nie pracuje w HE ja mam swoja agenture i nie szukam innych,pisalam wczesniej ,ze poznalam dwie mile panie ktore tam pracuja po 2 lata.....andrea ty nic nic? dzis?
01 czerwca 2012 22:47 / 4 osobom podoba się ten post
Litości drogi Panie... litości!
04 czerwca 2012 23:03
Atka_652 said:
Pracuję już z tą firmą drugi rok......

Na pewno dzieje się wiele rzeczy, których nie łatwo przewidzieć. Zresztą jest o tym mowa w poprzednich postach. Jednak ze swojego doświadczenia, a chyba takie jest najpewniejsze, nie mogę powiedzieć o firmie nic złego. Owszem spałam w hotelu już 3 razy, nie jest to jakieś cudo, ale można wytrzymać. Dużo też zależy na jakich ludzi się trafi. Jedne panie, naprawdę za dużo mówią, lubią się nad sobą użalać. Wtedy warto pójść na spacer, nikt nie musi słuchać jak nie ma ochoty, to mój sposób. Jeżeli chodzi o pracowników, kierowcy bardzo sympatyczni, panie z biura też. Więc dziewczyny nie róbcie "burzy w szklance wody". To naprawdę solidna agencja, zresztą gdyby było inaczej, to już by mnie tam nie zobaczyli. Pozdrawiam

Dziękuję Pani Atko za radę, ale nie skorzystam. Nie wyjdę się przejść i nie potrzebuję pseudoporad. Wiem o czym napisałam i napisałam prawdę, mam na tyle lat ,że odpowiadam za swoje słowa. Nie ma sensu prowadzić dyskusji na temat tego co napisałam ,bo do tego Pani wprowadziła, podważając czyjąś opinię, a nie będąc na czyimś miejscu. Nie pracowałam tylko jako opiekun,ale w innej branży, wiele rzeczy robię dorywczo, więc mam ciągle bezpośredni kontakt z ludźmi od wielu lat, oni mogliby cokolwiek podważyć. Akurat nie jestem użalającą się damą .Po prostu nigdy przenigdy nie pojmę i nie zaakceptuję pewnych spraw, bo one po prostu wcale nie muszą się wydarzać. Z ludźmi jak w małżeństwie albo się dogadasz albo nie. Gdybym nie wierzyła w swoją uczciwość, nie napisałabym na tym forum, z mojej strony to czysty przypadek. Bardzo Panią proszę o zachowanie dystansu do siebie, bo są kobiety na tym świecie które mają większe wpływy aniżeli się to widzi. Mogę żyć, myśleć i pracować tak jak chcę, a przedewszystkim z poszanowaniem dla drugiej osoby.Zastanawia mnie tylko jedno czy szef HE wie o wielu sprawach, myślę,że nie.

To moja rada dla Pani:

"Lu­bię sie­dzieć nis­ko [...] upa­dek nie jest wówczas tak niebezpieczny. "

Woland  i jego kotka.

Serdecznie Panią pozdrawiam. Proszę nie odpisywać, bo powiem szefowi :)))
14 czerwca 2012 23:34
Szef Hausengel wie bardzo dobrze co sie dzieje ale na jego koncie, a to czy opiekunki maja sie dobrze w pracy czy nie to on ma od tego podwladnych jakby nie bylo za to im placi.
15 czerwca 2012 09:02
Hej Andrea! ten komentarz ktory napisalam odnosi sie zdania czy Szef wie o wszystkich sprawach w firmie. To byla moja odpowiedz ze nie wie a po drugie jego to nie interesuje poniewaz on ma pracownikow ktorzy kazdym problemem maja sie zajac.