ATERIMA MED Zobacz profil firmy

Zarobki
5 / 5
Warunki umowy
5 / 5
Jakośc obsługi
5 / 5
Dopasowanie oferty
5 / 5
Liczba oddziałów
4 / 5
13 lipca 2019 07:49 / 4 osobom podoba się ten post
betty222

Ja jestem tak średnio zadowolona ze współpracy z Aterimą, wiadomo nie ma idealnych firm, ale są lepsze i gorsze, z tymi składkami to one wszystkie kombinują, ale Aterima odprowadza składki jak najbardziej, miejsca mają różne, ale co jest gorsze to jeśli jest złe miejsce musisz czekać 2 tygodnie na zmianę, bo tyle wynosi okres wypowiedzenia, i raczej nie rezygnują z miejsc,które nie są najlepsze, tylko wysyłają następną opiekunkę, jedna nie da po sobie pojechać , a inna będzie siedziała cicho jak myszka, i o to im chodzi, a jeszcze jak się przyznasz, że masz komornika, to już na pewno będziesz jeździła w cięższe miejsca, bo mniejsze prawdopodobieństwo, że zrezygnujesz, niestety ale tak wiekszośc firm kombinuje, aby obroty kasy były. LICZY SIĘ KLIENT, A NIE OPIEKUNKA !!! Prawie zawsze tak jest, mało firm rezygnuje ze złych miejsc.Poza tym ten okres rozliczeniowy woła o pomstę do nieba, przecież rodzina na bieżąco płaci, dlaczego oni nie mogą nam ? Trzeba czekać ponad miesiąc zazwyczaj. Myślę poważnie nad zmianą firmy, i lepszymi zarobkami, bo pracować trzeba wszędzie, ale można za więcej i za mniej, wybór należy do nas.

Byłam od nich na 3 zleceniach no ten okres rozliczeniowy to jakaś porażka !! !Owszem że szybko załatwiają wyjazd i dzwonią dopytać czy wszystko gra(no w końcu za coś wypłatę biorą),ale stan faktyczny na miejscu często nie zgadza się z tym przedstawionym przez koordynatorów przed wyjazdem .
14 lipca 2019 09:00 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Byłam od nich na 3 zleceniach no ten okres rozliczeniowy to jakaś porażka !! !Owszem że szybko załatwiają wyjazd i dzwonią dopytać czy wszystko gra(no w końcu za coś wypłatę biorą),ale stan faktyczny na miejscu często nie zgadza się z tym przedstawionym przez koordynatorów przed wyjazdem .

Jeszcze inne rzeczy :
 
1. Tak nie zawsze zastany na miejscu stan podopiecznego zgadza się ze stanem przedstawionym, ale nie zawsze też to wina firmy, czasami poprzednie opiekunki nie aktualizują informacji, czasami rodzina, tutaj firma nie zawsze winna, co do wieku podopiecznego, to często nie jest aktualizowany, ale najgorzej jest jak słyszymy, że jedziemy np. do miłego dziadziusia, chodzącego przy rolatorku, itd., a na miejscu okazuje się, że dziadziuś wcale miły nie jest, wręcz odwrotnie, i dużo przy nim trzeba robić, to co to jest ? Nie wierzę że poprzednia opiekunka nie powiedziała im tego, szukają naiwnej, ze jak zajedziesz to już zostaniesz i wytrzymasz, ale ile Ciebie to zdrowia kosztować będzie to nie pomyślą, ich tam wysłać !!!
 
2. Podróże Sindbadem, eh.., może nie jest to najgorsze, ale jak masz ciężką walizkę i musisz się ciągnąć autobusem z nią do większego miasta, pozwalają czasami busem, ale musisz mieszkać chyba na dalekiej wiosce, albo pracować dla nich dłużej, po prostu na Sindbada zniżki mają, ale nie wiem może to od rodziny zależy.
 
3. Na moim poprzednim miejscu pracy, jak musiałam skrócić wyjazd o kilka dni, to nie powiem koordynatorka załatwiła, że zmienniczka szybko przyjechała, tutaj na plus.
 
4. Wypłaty, na czas owszem, o okresie rozliczeniowym już wspomniałam, ale te 1200 euro już dobre kilka lat jest, inne firmy dają 1350 euro i wiecej, wszystko drożeje, no ale cóż tylu pracowników muszą utrzymać
 
5. Na plus na pewno dodatkowe ubezpieczenie, które pokrywa więcej kosztów niż ekuz, chociaż na szczęście nie musiałam sprawdzać jak działa.
 
6. Na plus premie, ale trochę nie w porządku jest to, ze czasami premie są dla nowych pracowników tylko, np. teraz jak ktoś wyjedzie w lipcu to ileś tam premii, a ja wyjechałam  w końcu maja i pracuje do końca lipca, też wakacje, i co ? Premii nie dostanę !
14 lipca 2019 11:53 / 2 osobom podoba się ten post
Koleżanka z nimi pracowała i wypłata zawsze była na 3 raty,tak pokombinowana ,ze się nigdy doliczyć właściwej kwoty nie mogła:(
14 lipca 2019 11:53 / 3 osobom podoba się ten post
Koleżanka z nimi pracowała i wypłata zawsze była na 3 raty,tak pokombinowana ,ze się nigdy doliczyć właściwej kwoty nie mogła:(
 
Dodatkowe ubezpieczenie oferuje wiele agencji -żaden cud
 
Premia- no właśnie,czemu prawie w każdej firmie wakacyjna jest dla nowych.Starych pracowników niczym nie motywują:(
14 lipca 2019 15:48 / 1 osobie podoba się ten post
Wypłata pisze że do 15 stego jutro piętnasty, ja myślałam, że może w związku z tym przeleją przed weekendem, nic z tego ! No chyba, że to wina mojego banku, jeśli nie, to pewnie jutro, albo po jutrze będą pieniądze. Kurcze ludzie mają rachunki do opłacenia, planują jakieś zakupy, a oni trzymają tę kasę do 15, jak w wojsku, w niektórych firmach już 10-tego jest na koncie.
14 lipca 2019 18:22 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Koleżanka z nimi pracowała i wypłata zawsze była na 3 raty,tak pokombinowana ,ze się nigdy doliczyć właściwej kwoty nie mogła:(
 
Dodatkowe ubezpieczenie oferuje wiele agencji -żaden cud
 
Premia- no właśnie,czemu prawie w każdej firmie wakacyjna jest dla nowych.Starych pracowników niczym nie motywują:(

Właśnie doliczyć się nie można własnej kasy a z tą premią to też jakiś kanał, dlatego jak kiedyś 2 razy zadzwonili z propozycją to im stanowczo odmówilam i wygarnęlam co mi na wątrobie leżało i to ze mnie do babki chodzącej wysłali a ona leżącą była z demencją aż szok.Ale to było na początku mojej ,,kariery"kiedy bardzo zielona byłam .Teraz jestem odważniejsza i doświadczenia mi przybyło 
02 sierpnia 2019 06:33
Ja się wycwanilam.Jezdze tak jak ja chce i nie ma żadnego.przymusu bo to są zlecenia Jak nie to do widzenia i niech sobie sami zera w umowe i idę gdzie indziej Jak głód to zdjęcie lodówki Jak nie ma gumowych rękawiczek i środka do dezynfekcji to email Jak jest agresja dzwonie od razu na niemiecka Policję i nawet nie używam telefonów alarmowych bo wiem że i tak.mnie ściągnąć ze względów bezpieczeństwa jak policje powiadomie Zmieniam firmy jak rękawiczki i jeżdżę już tylko na krótkie okresy Firma jest bez znaczenia i to.ja jestem najważniejsza Umowa zlecenie nie zwalnia ich z dbania o.moje bezpieczeństwo I wcale się nie przejmuje jaka to firma Już tyle w Niemczech widziałam że nie wierzę w normalne rodziny niemieckie Większość Niemców to ostatnia patologia a demokrację to.maja ale tylko w gebach Tyle
26 sierpnia 2019 14:06
wyjeżdżam z Aterimą od roku. Nie narzekam. To co zawarte jest w umowie, z tego się wywiązuje. 
26 sierpnia 2019 16:31 / 2 osobom podoba się ten post
magd5

wyjeżdżam z Aterimą od roku. Nie narzekam. To co zawarte jest w umowie, z tego się wywiązuje. 

Pierwszy wpis i hymn  napisz gdzie pracowałąś jak długo jesteś opiekunką .
26 sierpnia 2019 16:58
Mleczko

Pierwszy wpis i hymn :-( napisz gdzie pracowałąś jak długo jesteś opiekunką .

Śledztwo
19 września 2019 13:32
agasalamon

Ja się wycwanilam.Jezdze tak jak ja chce i nie ma żadnego.przymusu bo to są zlecenia Jak nie to do widzenia i niech sobie sami zera w umowe i idę gdzie indziej Jak głód to zdjęcie lodówki Jak nie ma gumowych rękawiczek i środka do dezynfekcji to email Jak jest agresja dzwonie od razu na niemiecka Policję i nawet nie używam telefonów alarmowych bo wiem że i tak.mnie ściągnąć ze względów bezpieczeństwa jak policje powiadomie Zmieniam firmy jak rękawiczki i jeżdżę już tylko na krótkie okresy Firma jest bez znaczenia i to.ja jestem najważniejsza Umowa zlecenie nie zwalnia ich z dbania o.moje bezpieczeństwo I wcale się nie przejmuje jaka to firma Już tyle w Niemczech widziałam że nie wierzę w normalne rodziny niemieckie Większość Niemców to ostatnia patologia a demokrację to.maja ale tylko w gebach Tyle

Mam podobne spostrzeżenia odnośnie opieki- daję plusa za rozsądne podejście do nieuczciwych firm, które tylko dbają o to żeby nie stracić klienta zapominając o opiekunkach, które też chcą godnie żyć w domach w których pracują.
30 września 2019 09:37 / 2 osobom podoba się ten post
Miałam koleżnkę w tej agencji i się przeniosłą, teraz ze mną w laxo care pracuje. Nie podobało się jej w poprzedniej firmie.
08 listopada 2019 08:38
Ja też mam niemiłe doświadczenie z tą firmą, w mailu napisali że jest internet -nie było, musiałam sama z babką załatwiać, ponieważ sama dojeżdzam na sztelle, musiałam sie prosic o zwrot środków na dojazd, udawadniać że poniosłam wydatki przesyłając zdjęcia paragonów, to śmieszne, nikt na skrzydłach przecież nie dofrunie na miejsce pracy choćiaz wiele z nas jest aniołami,  koordynatorka niemiła traktująca z góry, tak jakby to ona była najmądrzejsza i miała śmiecia po drugiej stronie, gdy złożyłam na nią zażalenie to pani przyjmująca skargę tez okazała się z tej samej półki, nie wysłuchała moich zastrzeżeń, przerywała moje wypowiedzi,  szok że tacy ludzie pracują w firmie opiekuńczej, gdzie trzeba samemu świecić przykładem dla pracowników, po pierwszym i jedynym zleceniu odeszłam,
08 listopada 2019 08:45 / 1 osobie podoba się ten post
magd5

wyjeżdżam z Aterimą od roku. Nie narzekam. To co zawarte jest w umowie, z tego się wywiązuje. 

U mnie było inaczej, to co było w opisie mailowym,  nie zgadzało sie z tym co było na miejscu, 
12 listopada 2019 19:05 / 2 osobom podoba się ten post
nusia2302

U mnie było inaczej, to co było w opisie mailowym,  nie zgadzało sie z tym co było na miejscu, 

 Ja podpisałam z nimi umowę, ale nie wyjechałam na żadne zlecenie- dlaczego? ponieważ z góry zaznaczyłam, że interesują mnie tylko oferty blisko granicy polsko- niemieckiej i rzekomo mieli mi oni takie przedstawić w najbliższym czasie, bo cały czas twierdzili, że takowe też posiadają. Przez miesiąc czasu nie było takiej oferty dla mnie. Jedna na którą zgodziłam się po jakimś czasie niby już była nieaktualna(niby klient wycofał się całkowicie z opieki). Reszta zleceń znajdowała się w okolicach granicy z Austrą albo rejony Sttutgardu tudzież okolice Bielefeld. Ogólnie to zostałam skrytykowana , że żadna oferta mi nie odpowiada i nic mi się nie podoba i insynuacje typu, że za dużo mam wymagań. Moje wymaganie było jedno- zlecenie blisko granicy i mogę być też na krótki okres czasu za kogoś. Poza tym pamiętam, że przedstawiono mi jeszcze jedną ofertę na odwal się koło Hamburga, ale z opisu wynikało, że już ktoś tam całe lata jeździł opiekować się bardzo wiekową kobietą i zrezygnował bo praca była za ciężka- podziękowałam im za takie zlecenia i tak jak wspomniałam,  że gdy już z nimi nie chciałam rozmawiać to pod koniec tych jałowych rozmów, zaproponowali mi w pobliżu takie a nie inne  atrakcyjne zlecenie - nic tylko pakować się i jechać.
Na pocieszenie dodam, że większość firm ma podobne zlecenia.