Marla obyś nie czekała długo.
ja powiem tak, jeszcze nigdy nie wyjechałam w terminach w jakich chciałam i wiecznie przez nich muszę zmieniać plany. Ostatnio jeździłam tak jak chciałam ale tylko dlatego bo wracałam w to samo miejsce (zawsze jadę w inne) i się ze zmienniczką umawiłyśmy, ale teraz nam już nie będzie pasować bo ani ona ani ja nie chcemy być na święta i teraz jestem ciekawa ile znów będę musiała w styczniu czekać. Pewnie znów będą szukać jelenia i będą chciały mnie na święta wcisnąć ale nie tym razem.