29 listopada 2020 13:38 / 2 osobom podoba się ten post
Oczywiście mam kontakt z innymi agencjami, ale jest niedziela, a dowiedziałem sie że muszę zjechać wczoraj, kiedy też agencje nie pracują. Ale dzięki za rade.
p.s Oo ironnio ile ja przez ostatni tydzień ich odrzuciem, nawet dwie w piatek..ale chciaem być uczciwy i nic nie kombinować, przynajmniej narazie. Poprostu postawiono mnie przed faktem dokonanym w weekend.
29 listopada 2020 13:47 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Wnioskując z wpisów zatajanie stało się już niemalże standartem w niektórych firmach delegujących pracowników(nie tylko opiekunki) , za granicę. Przykre, że tak przedmiotowo traktuje się osoby z których się własciwie żyje. A przecież nie trzeba hołdować powiedzeniu" nasz klient nasz pan" , w całej rozciągłości. Można to wypośrodkować, a przynajmniej się starać.
Tak to już jest, że jeśli samemu się o siebie nie zadba , to nikt tego nie zrobi. Trzeba się przyzwyczaić - chiba :-)
Trzymaj się i staraj się mimo wszystko  podejść ze spokojem ( co radzi nasza Clio-paradoksalnie osoba dość  impulsywna i dominant :-) )
Wszystko się ułoży.

Tina niby zem ja taka impulsywna ale po przyjezdzie do Stuttgardu w czerwcu...3 dni ojcze nasz,zdrowaske i aniele stróżu odmawiałam  ile wlezie zebym dala rade(a ja raczej z tych co 1 niedziele adwentu to bym uczcila balami z soboty na niedziele a na wigilie na Bali pojechala sie opalac a koncze z kapciami w domu )bo stan 360 st inny. I tylko spokoj spokoj I spokoj ale dominant to mi sie wlaczyl powiedzialam sobie ze nie poddam się  i zgarne te ojro za cale zlecenie i nigdzie nie wracam kuniec plan wykonany.
 Wina nie byla ani firmy ani rodziny po przejrzeniu dokumentacji ze szpitala,filmiku z data,informacji od Diakonów itd to stan pdp zmienial sie z godziny na godzine a ja wdeplam w taki moment ze  udalo mi się  na 2 tyg. przepędzic śmierć.
29 listopada 2020 14:47 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Tina niby zem ja taka impulsywna ale po przyjezdzie do Stuttgardu w czerwcu...3 dni ojcze nasz,zdrowaske i aniele stróżu odmawiałam  ile wlezie zebym dala rade(a ja raczej z tych co 1 niedziele adwentu to bym uczcila balami z soboty na niedziele a na wigilie na Bali pojechala sie opalac a koncze z kapciami w domu :lol3:)bo stan 360 st inny. I tylko spokoj spokoj I spokoj ale dominant to mi sie wlaczyl powiedzialam sobie ze nie poddam się  i zgarne te ojro za cale zlecenie i nigdzie nie wracam kuniec:smiech3: plan wykonany.
 Wina nie byla ani firmy ani rodziny po przejrzeniu dokumentacji ze szpitala,filmiku z data,informacji od Diakonów itd to stan pdp zmienial sie z godziny na godzine a ja wdeplam w taki moment ze  udalo mi się  na 2 tyg. przepędzic śmierć.

Kiedyś wszystkie dziewczynki kochały lalkę Barbie, tutaj na Forum chyba wszyscy kochamy Clio. Jak się Ciebie czyta to od  razu się Ciebie kocha .
Są jakieś tam szkoły, kursy "Być jak..."i tu jakiś autorytet. Opiekunki które trafiły na trudnych podopiecznych i ogólnie trudną sytuację, powinny sobie jak mantrę powtarzać-być jak Clio, być jak Clio....
29 listopada 2020 15:55 / 2 osobom podoba się ten post
suja

Oczywiście mam kontakt z innymi agencjami, ale jest niedziela, a dowiedziałem sie że muszę zjechać wczoraj, kiedy też agencje nie pracują. Ale dzięki za rade.
p.s Oo ironnio ile ja przez ostatni tydzień ich odrzuciem, nawet dwie w piatek..ale chciaem być uczciwy i nic nie kombinować, przynajmniej narazie. Poprostu postawiono mnie przed faktem dokonanym w weekend.

Nie byłbyś nieuczciwy. To umowa-zlecenie  Poza tym , jeśli Ty będziesz miał skrupuły to zaraz ktoś to wykorzysta 
29 listopada 2020 15:57 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Cytuję ten wpis bo krótki. 
Tak,jak radzi Tina, szukaj  innego zlecenia. Będąc na Twoim miejscu od razu bym się zgłosiła do kilku firm, żeby móc coś  wybrać. Jest wiele ofert, szczególnie w okresie świątecznym, może nawet znajdziesz coś w pobliżu miejsca w którym jesteś. Kogoś, kto już jest na miejscu agencje przyjmą z otwartymi ramionami. Przejechałbyś tylko że zlecenia na zlecenie, spakowany jesteś, więc zamiast tracić czas ba zjazd do Polski, mógłbyś robić to po co przyjechałeś -zarabiać pieniądze. 
Powodzenia 

To ja się podpinam pod Gusie, bo ja do 15 powinnam być a firmy jak to firmy w tym okresie na brak zmienników narzekają. Generalnie miejsce baaardzo spokojne, do pani przez duże P. Ale to myślę przez sposób wychowania , brak chorób otępiennych
29 listopada 2020 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
To fakt jak się Clio czyta to i śmiać się i płakać w jednym można. Ale każda każdy z nas jest WIELKI
29 listopada 2020 16:00 / 2 osobom podoba się ten post
Clio

Tina niby zem ja taka impulsywna ale po przyjezdzie do Stuttgardu w czerwcu...3 dni ojcze nasz,zdrowaske i aniele stróżu odmawiałam  ile wlezie zebym dala rade(a ja raczej z tych co 1 niedziele adwentu to bym uczcila balami z soboty na niedziele a na wigilie na Bali pojechala sie opalac a koncze z kapciami w domu :lol3:)bo stan 360 st inny. I tylko spokoj spokoj I spokoj ale dominant to mi sie wlaczyl powiedzialam sobie ze nie poddam się  i zgarne te ojro za cale zlecenie i nigdzie nie wracam kuniec:smiech3: plan wykonany.
 Wina nie byla ani firmy ani rodziny po przejrzeniu dokumentacji ze szpitala,filmiku z data,informacji od Diakonów itd to stan pdp zmienial sie z godziny na godzine a ja wdeplam w taki moment ze  udalo mi się  na 2 tyg. przepędzic śmierć.

Zdarza się i to nierzadko taki stan podopiecznych, gdy nie nadają się już do domowej opieki, czy przez Haushalthilfe. Dlatego, że stan takiej osoby wymaga faktycznie całodobowego czuwania i wykonywania już czynności dozwolonych przez wykwalifikowany medyczny personel. Nawet jak sytuacja zmieni się z dnia na dzien, to firma powinna reagować, a nie oskarżac opiekuna np. o pijaństwo kiedy skargi są niewygodne. Trudno- w takich wypadkach mozna stracić klienta, ale czy można w imię pazerności narażać nieświadomego człowieka? W tym wypadku może to byc i pdp.
29 listopada 2020 16:06 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Zdarza się i to nierzadko taki stan podopiecznych, gdy nie nadają się już do domowej opieki, czy przez Haushalthilfe. Dlatego, że stan takiej osoby wymaga faktycznie całodobowego czuwania i wykonywania już czynności dozwolonych przez wykwalifikowany medyczny personel. Nawet jak sytuacja zmieni się z dnia na dzien, to firma powinna reagować, a nie oskarżac opiekuna np. o pijaństwo kiedy skargi są niewygodne. Trudno- w takich wypadkach mozna stracić klienta, ale czy można w imię pazerności narażać nieświadomego człowieka? W tym wypadku może to byc i pdp.

Powiem ci Tina że miałam taką sytuację w wakacje. Niestety nie był to przypadek do opieki przez nas. Poprostu tu była wymagana faktycznie opieka 24 h. Ja o tym wszystkim też nie wiedziałam. Firma co innego a realia to już zupełnie inna bajka. Zmienniczka zwiała 2 dni przed moim przyjazdem. I do teraz nie wiem kto pod kim dołki kopał. Czy firma faktycznie nie wiedziała, czy zmienniczka nie zdała reakcja ( po fakcie twierdziła że mówiła) czy rodzina ( która też niby o wszystkim informowała) . 
29 listopada 2020 16:52 / 3 osobom podoba się ten post
pulpecja86

Powiem ci Tina że miałam taką sytuację w wakacje. Niestety nie był to przypadek do opieki przez nas. Poprostu tu była wymagana faktycznie opieka 24 h. Ja o tym wszystkim też nie wiedziałam. Firma co innego a realia to już zupełnie inna bajka. Zmienniczka zwiała 2 dni przed moim przyjazdem. I do teraz nie wiem kto pod kim dołki kopał. Czy firma faktycznie nie wiedziała, czy zmienniczka nie zdała reakcja ( po fakcie twierdziła że mówiła) czy rodzina ( która też niby o wszystkim informowała) . 

Ściemniała cała trójca. Jak amen w pacierzu.
Zmienniczka może zamiotła sporo pod dywan, żeby wczesniej zjechac, bo miała dosyć. Co nie usprawiedliwia innych osób. Firma ma koordynatora od wywiadu a i może rodzina liczyła na to, że jakoś to będzie.
29 listopada 2020 18:15 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Nie byłbyś nieuczciwy. To umowa-zlecenie :-) Poza tym , jeśli Ty będziesz miał skrupuły to zaraz ktoś to wykorzysta :-(

Wiesz jakąś etyką powinniśmy sie wykazywać, dotychczas mialem z tego tytułu profity, wiem doskonae że to umowa cywino-prawna, że prawo pracy można sobie wsadzić. Ale są już w Poskim prawie cywinym też specjane zapisy/regulacje co do "śmieciówek" i z tego co wiem trudno z nieuczciwymi NIE JEST, sądy są czesto po "naszej stronie"
29 listopada 2020 18:23 / 1 osobie podoba się ten post
pulpecja86

To fakt jak się Clio czyta to i śmiać się i płakać w jednym można. Ale każda każdy z nas jest WIELKI :chaplin:

Aj tam, aj tam, zaraz Wielki. 
Luke jak się z nami wita, to Ludkowie do nas się zwraca 
Widziałaś wielkiego  Ludka?
No chyba że Wielkoludek
I przepraszam wszystkich, że w poważnym wątku śmichy-hihy wypisuję 
29 listopada 2020 18:32 / 1 osobie podoba się ten post
suja

Wiesz jakąś etyką powinniśmy sie wykazywać, dotychczas mialem z tego tytułu profity, wiem doskonae że to umowa cywino-prawna, że prawo pracy można sobie wsadzić. Ale są już w Poskim prawie cywinym też specjane zapisy/regulacje co do "śmieciówek" i z tego co wiem trudno z nieuczciwymi NIE JEST, sądy są czesto po "naszej stronie"

Etycznym się jest za free, nie za profity, bo inaczej cała etyka bierze w łeb( Sorry, rozbawiłeś mnie lekutko ) . A negocjacje z innymi firmami , gdy jestes na innym zleceniu nie sprzeciwiają się etyce, gdyz prawo regulujące umowy cywilne to umożliwa. Można miec kilka umów zleceń, co w innych zawodach funkcjonuje dobrze, ale w przypadku osób delegowanych jako opiekunki- jest kwestią raczej niemożliwą logistycznie.
Poza tym opiekunowie pracujący przez firmy nie maja równych szans na linii kandydat-klient. Są  zmuszani do biernego czekania na akceptację w międzyczasie nie szukając niczego. A z akceptacją może być różnie.Jesteśmy zobowiązani dopiero jak podpiszemy umowę.
Nieetycznie byś postąpił niewywiązując się z umowy, którą wcześniej podpisałeś ( np. nie jadąc na zlecenie i nie uprzedzając o tym) .
29 listopada 2020 18:55 / 1 osobie podoba się ten post
Nie, wtedy bym postapiłbym wbrew prawu, a nie nieetycznie. No właśnie za free, bo pewnie za te parę dni nie bedą mi nawet chcieli zaplacić, z tego co usłyszałem od pani koordynator "niezarobiłem nawet na podróż"hi, czym mnie bardzo rozśmieszyła pani koordynator, oczywiście wtedy podejme blyskawicznie kroki prawne.
29 listopada 2020 19:39 / 2 osobom podoba się ten post
Upsss. Żeby nie mieć dylematów natury etycznej , czy wynikających z wystawienia swojej lojalności na sprzedaż-po prostu zaczęłam szukać pracy na własny rachunek. Już dość dawno. Widzac praktyki firm i wynikające z tego niejasności postanowiłam nie robić slalomu w tych meandrach. Ale ja tak juz mam-więcej robię niż gadam. Póki co jestem usatysfakcjonowana.
A Ty działaj- jak sobie pościelesz , tak się wyśpisz. Tak mówią starzy Indianie . Howgh!
29 listopada 2020 19:45 / 1 osobie podoba się ten post
tina 100%

Upsss. Żeby nie mieć dylematów natury etycznej , czy wynikających z wystawienia swojej lojalności na sprzedaż-po prostu zaczęłam szukać pracy na własny rachunek. Już dość dawno. Widzac praktyki firm i wynikające z tego niejasności postanowiłam nie robić slalomu w tych meandrach. Ale ja tak juz mam-więcej robię niż gadam. Póki co jestem usatysfakcjonowana.
A Ty działaj- jak sobie pościelesz , tak się wyśpisz. Tak mówią starzy Indianie . Howgh!

Tak, i Indianki-Howgh!!!