Jechałam Sindbadem i o statnio euroline.
Sindbad ok, organizacja bardzo dobra, przede wszystkim w autobusie jest osoba od tego,zeby pasażerowie sie zgadzali, i sa miejscówki, a to ważne. Pilnuja przesiadek.
natomiast ostatnia podroż euroline była koszmarna.
Zaczęło się od tego w poznaniu, że było więcej pasażerow niz miejsc. po 1,5 godziny nerwow (nie moich na szczęście) zaczęli sprawdzac wg listy pasażerów. Okazało sie ze starsza Niemka, nie rozumiejaca nic po polsku była
Czytaj więcej