ewa.67 said:to nie jest takie łatwe,skoro nawiązała tak dobre relacje z babcią to nie wiem czy powinnam zachowywac sie jak właścicielka miejsca pracy? a zakładając scenariusz -co robić jesli rodzina będzie się o nią upominała,co wtedy?
Wtedy powiesz, że po zakończeniu Twojej zmiany przyjedzie ona. Jak mówiłem - rób swoje i się nie przejmuj. Może to jej gadanie nie będzie tak docenione, jak Twoja - sumienna praca?Czytaj więcej
Ewa przeczytalam to co napisalas moja droga jedz tam i porozmawiaj i pogon ja ze szteli to jest falszywa osoba , ja tez sie juz zawiodlam na zmieniczce- pozdrawiamCzytaj więcej
Witam ewa.67 współczuję Ci sama przez to przeszłam tacy ludzie nie mają wstydu piszesz, że nie masz z nią kontaktu więc nie możesz porozmawiać .Ja pojechałabym dzień wcześniej tak żeby ją zaskoczyć i wtedy najlepiej zobaczysz co się dzieje ,a ludzie czasem mówią różne rzeczy zazwyczaj każdy dokłada coś tam od siebie .Ja po powrocie z Anglii nie walczyłam o swoje odpuściłam ,uniosłam się honorem i w tej chwili jestem bez pracy pomimo, że mogłabym wrócić gdzie byłCzytaj więcej