Bo sie trzeba osluchac...troche to potrwa. Dasz rade,zobaczysz. Moja gehenna polega na tym,ze mam pdp z demencja i czasami daje popalic;))) Wtedy marudze na calego,poza tym mam bardzo fajna stelle,nie przepracuje sie za cholere. I szefowa jest naprawde bardzo w porzadku. Moze tez troche za dlugo siedze tutaj. Jednak psychika jest wazna i jak czesto sie stresuje to tak jakos...nie jest "letko":))))Czytaj więcej
Pytam, gdyż napisałaś "koniec gehenny", tak to sobie właśnie w mojej małej główce ułożyłam. Ostatnio to albo mi się cos pomerdało albo jakoś tak dziwnie wszystko odbieram. Jeśli chodzi o to czy ja jestem szczęśliwa, to w życiu nie miałam tak dobrze. Po raz pierwszy właściwie nic nie robię, nawet już zaczyna być to dla mnie uciążliwe. Problem jednak mam taki, że niezadowolona jestem z "wyposażenia kuchni" oraz - przed wyjazdem z PL byłam na kursie j. niemieckiego i niCzytaj więcej
A to zalezy,ktora noga wstane. Dzisiaj nie jestem zadowolona bo pdp jaks zakrecona. A ja nerwowa z niewyspania. Ale normalnie ,gdy nie jestem marudna,to jest okej. ;) A dlaczego pytasz? Ty nie jestes, tam u siebie, szczesliwa?Czytaj więcej