Powtórzę za Malgi,w domu jest fajnie :-). Nawet bardzo. U mnie jak zawsze dużo się dzieje . Bywają dni intensywne,wśród ludzi,wyjazdowe albo wychodzone :oczko:,ale też takie tylko z samą sobą. Mając taki luz,bez pośpiechu,chyba że sama siebie poganiam,byle co mnie cieszy. Nie bylejakość ,ale nawet małe ,zwyczajne rzeczy. Dla wielu z Was ,jak tutaj czytałam,marzeniem jest być zdrową . Chyba dla każdego to priorytet,ja też chciałabym jak najdłuże
Czytaj więcej