Oczywiście , nie neguję całkowicie uspokajaczy, mój rodzony Tato dostawal to paskudztwo, ale rzucał się z lapkami na Mame, trudno diagnozować z opisu, ale wg tego co pisze Ivanilla to nie jest jeszcze dramatycznie, na szczęście, szkoda jej nerwow na wypatrywanie rożnic demencja czy jednl Al.
Moja pdp też ma wahanie nastrojow --solidne ale jeszcze można obejść tabletki, poprzednia miała stany lękowe to już nie byłoby znęcanie się gdyby nie dostawala uspokajaczy, ale ona
Czytaj więcej