Witam :-) Dzień spokojny, tylko ja i podopieczny. Jutro rutynowe odwiedziny Mireli i fizjoterapeutki, przyjdzie też synowa z kaską. Jadąc trzeci raz w to samo miejsce człowiek wie, co go czeka. Dlatego tu jestem, ewentualnie wchodzi jeszcze w grę opcja czwartego pobytu. A jeśli już, to ostatni. Człowiek ciekaw jest nowych wyzwań. Zobaczymy.
Na granicy kontrolują wszystkie busy i autobusy. Tylko dokumenty, bo wątpię, żeby w busach sprawdzali jeszcze bagaże. Za duże kolejki t
Czytaj więcej