Spotkałyśmy się dzisiaj u jednej koleżanki (cały dzień padało). I tak smutno było. Jej podopieczna, którą jeszcze niedawno widziałam uśmiechniętą, pogodną- demencja, ale taka miła dla innych- od ponad tygodnia nie chce wstawać z łóżka, myć się, jeść. A dziś usłyszałyśmy, że i pić. No, wiadomo, czego już się wszyscy spodziewają. Tak to bywa, ale łatwe nie jest. Nic jej nie jest, lekarz stwierdził, że stan dobry. Ale jakby w jednym momencie straciła chęć ży
Czytaj więcej