Monstrum to jest, nie tylko jesli o kg chodzi, ale byloby dobrze, gdyby sie rodzinka nie wcinala, 24h bylysmy we dwie, tzn jend 24h, i na zmiane miejscowe opekunki, 2 na dzien, 1 noca, w szpitalu pani byla prawie byla lezaco-wozona, no wiec przy tej wadze jedna osoba no hmmm, problemem u niej wlasciwie szybko okazala sie nie waga, bo stanela w miare na nogi-- rolator, ale depresja i zlosliwosc, jeszcze nakrecana przez rodzine, wszyscy byli dziwni, tez po szpitalu zamknietym , osobowosci schizof
Czytaj więcej