Napiszę tak :) Lubię dobre kino grozy jak np. ekranizacje pisarza Stephena Kinga. Teraz współcześnie jest w tej dziedzinie zbyt dużo tandety, która zamiast wywoływac dreszczyk- śmieszy, nudzi itp. To co wrzucił Fiore-jak na filmwebie piszą-zjadliwe. Może w najbliżych dniach obejrzę. Na dziś Pedro Aldomovar "Skóra w której żyję" - thriller psychologiczny. Żadne holywoodzkie kino, ale ci co znają tego reżysera wiedzą czego się spodziewać. Kino jak t
Czytaj więcej