Doberek przy dużej czarnej.Wczoraj oglądałam zajefajny film na faktach i musiałam na końcu uważać,żeby nie przysnąć.Dzisiaj szczególnych planów nie mam,po południu wpadnie jedną z córek,to ja po angielsku wyemigruję do siebie. Książkę już też prawie przeczytałam.No,jeszcze tydzień z dokładką i do domu.Terminy naglą,notariusz,neurochirurg...Oby wszystko poszło po mojej myśli. Śpijcie dalej :-)
Czytaj więcej