Po wczorajszym ogłoszeniu, że prawdopodobnie szkoły powoli ruszą 4 maja zadzwoniłam do firmy. Sytuację opisałam- nie jest lepiej, ale gorzej też nie. Stwierdziłam, że zostaję tu do końca umowy, czy 2 maja. A oni niech dowiedzą się, czy wracam w poprzednie miejsce (bo jak szkoly zaczynają pracę, nawet w ograniczonym zakresie, to dyrektor jest raczej potrzebny:-) ). Jeśli nie, to niech mi szukają innego miejsca. Tu fizycznie człowiek się nie napracuje, ale psychicznie jes
Czytaj więcej