Jak zapewne u wszystkich- sytuacja rozwojowa. Jeśli tutaj zamkną szkoły, to możliwe, że pan dyrektor tu przyjedzie i z podopiecznym będzie siedział... To się nastawiam na wszystko- że np. jutro Sindbadem zjazd, ewentualnie we środę (w takie dni jeździ), że on będzie miał kwarantannę i nie przyjedzie, że granice zamkną i wtedy nie wiem co, jeśli nie byłabym potrzebna (ale tu raczej opiekunkom pracy nie zabraknie), itd., itp.
Maseczki mam, mokre chusteczki mam, ubrania w
Czytaj więcej