Tak, haha. Zawsze mówiÅ‚em, bardzo fajny podopieczny. Bo tak jest. Tylko jego "chore" zachcianki. Ostatnio, kiedyÅ› tam, przeczytaÅ‚ w hamburskiej gazecie reportaż o dobrym piekarzu....zawsze zwolennik ciemnego pieczywa, a teraz jasnego... No i córka mu musiaÅ‚a kupić i przywieźć chlebek, haha.
Czasami tak myślę, jakim był ojcem, skoro dorosłe dzieci boją mu się sprzeciwić, a często byłoby przeciwko czemu. Może był apodyktyczny względem nich, może przepisał, i na
Czytaj więcej