Tak , byłyśmy z Danusią w niedzielę w miescie, porobiłyśmy zdjęcia. Ona juz myślami prawie w domu. Zostanę sama.
Ale dam rade!!!
tym bardziej , ze zgłosiłam w firmie , ze jak bedzie tak jak teraz i rodzina nie bedzie miała nic przeciw mnie , to mogę zostać tu do końca kwietnia.
A co tam , jak szaleć to szaleć. Ja z tycch długodystansowców. W domu długo nie mogę usiedzieć.Tym bardziej , ze po 2 ciężkich stelach trafiłam na dobrą, więc trzeba ją szanować.
&nb
Czytaj więcej