Właśnie w necie nie znalazłam, albo szukam, jak oszołom... :) Myślałam o ebooku, bo chciałam na zaraz, ale już teraz zdecyduję się na wersję drukowaną. Nie wiem, czy będę miała okazję odwiedzić jeszcze przed wyjazdem jakąś księgarnie (trzeba by było do Ulm się kopsnąć)...jak nie, to po powrocie :)
Czytaj więcej