A ja lubię ,nie wiem czy działają tak,jak o nich mówią ale mam od jakichś dwóch lat fizia na punkcie tych różnych mielonych ziaren :-). Nie znaczy,że wszystko co mam,codziennie sypię do soku czy smoothie. Raz to,raz coś innego. I tak jakoś dobrze mi z tą świadomością ,że tyle "dobra" sobie dostarczam:lol1:,co nie przeszkadza mi w neutralizowaniu ich działania ,czasami niezdrowym jedzeniem,bo akurat mam ochotę na burgera czy ,ostatnio na kanapkę drwala
Czytaj więcej