FRYZJERKA : W pierwszym tygodniu mojej pracy do Pani -Frau przyjechała fryzjerka z comiesięczną wizytą . Ja , jako służąca miałam nie wychodzić z pokoiku , nie powiem, było mi to na rękę. Dzień przed przybyciem w/w Frau przygotowała wszystko co potrzebne , nawet filiżankę , podkładkę , łyżeczkę , cukier w cukierniczce z dozownikiem i inne bzdety . Zapowiedziała mi , że z gościnnej toalety mam nie korzystać , bo możliwe , że fryzjerka będzie chciała siusiu , łazienk
Czytaj więcej