Dzięń dobry, najbezpieczniej jest jak ktoś"wpada" nna zastępstwo, rodzina, albo druga opiekunka, ja miałam taki przypadek, ale za zgodą rodziny, pani mogla zostać do 3h sama, zostawiało się jej kartkę, że poszłam do miasta/ na spacer, jakieś zajęcie, ja wychodziłam do południa, podopieczna czytala prasę, nawet nie zauważyla, że była sama, drzwi zamknięte, klucz schowany.
Pewne ryzyko jest zawsze, ale rodzina tak zadecydowała, pozdrawiam
Czytaj więcej