Kasiu jak lubisz to pal,a co ,,przyjemności,, bedziesz sobie żałować:)Mi jakoś obrzydło palenie, ciągle stres, bo mi zabraknie i na rano do kawy nie będzie, a to wychodzić trzeba, zimno, mokro,a to inne takie tam...może kiedyś jeszcze sobie popalę:)))
Czytaj więcej