Szukaj

Znajdź w serwisie

Szukaj

Kategoria

Czy praca Opiekunki ma duży wpływ na życie osobiste? posty

To równolatki:) Ale po co chcesz na urlopie wprowadzac swoje porządki,stresować sie ,denerwować?Od dawna tego nie robię-więcej mnie nie ma jak jestem -domem zarządza z powodzeniem mąż,Dzieci tez mamy dorosłe,na swoim i daleko.Jestesmy we dwójke plus pies:)Mąż oczywiscie konsultuje ze mna zakupy większe czy decyzje,ale większo,sc decyzji staram się zeby sam podejmowal.Jka zrobi tak bedzie.Na urlopie to ja się wolę domem i nim nacieszyć-nie rządze się choc sa rzecCzytaj więcej

Na wyjeździe #4 posty

Andrea, o swim pochodzeniu, to ja najlepiej opowiadam jak wypiję troszeczke. No jestem hrabianka, trudno, mam na to papiery. Najgorsze jest to, że pies z rodowodem więcej kosztuje:))) Wyrabiam się przy Was jak zaszczepka w miejskim kiblu i oby tak dalej. Wczoraj 2 godziny rozmawiałam z córką dziadków, rozumiesz, rozmawiałam, nie sądziłam, że potrafię. Na koniec córcia miała mokre oczy, przytulania i takie inne bajery, czyli kasa i prezenty. Powiedziałam, że luCzytaj więcej

Pomóżcie przy demencjii posty

MarLenka: Jest taki watek: http://www.opiekunki24.pl/forum/temat/zobacz/718/page/1 A w Twojej sytuacji (od razu pisze, ze caly czas mam PDP z demencja, lub demencja z AL), sytuacja praktycznie trudna do uzdrowienia. Nie ma wspolpracy z rodzina. Co mozesz - wykonywac tylko to, co do Ciebie nalezy, najwazniejsze - nie wdawaj sie w rozmowy z mezem PDP (tu chyba jest tak zwany pies pogrzebany!), Twoja PDP jest pewnie smiertelnie zazdrosna ! Mialam taka sytuacje, bylam u malzenstwa, pani z demeCzytaj więcej

Na wyjeździe #4 posty

Uciekłam na chwilę. Na pięterku śniadanie z synusiem i jego kobieta, niech posiedzą chwilę z Babcią. Ja mam już dość, wszystko przygotować, podać i jeszcze pies syna zapałał do mnie wielką miłością i ciągle się o niego potykam. A co do naszej Basi i rozmowy o tym - przypomniało mi się, jak ja coś napisałam, poskarżyłam się i odzew. Ja wiem, przynajmniej mam nadzieję :-), że niektóre ostre słowa mają pomóc i są tylko z sympatii, ale one bolą. Myślę, że taka Czytaj więcej

Na wyjeździe #4 posty

Nasz pies nocował w domu a jak go rano mąż wypuścił to do tej pory nie ma dziada!!! Pizga wciąz porządnie a ta łajza pewno na zwiad sie wypuścił-i weź się tu na d zwierzakiem ulituj-zaraz wykorzysta!!!Paskud jeden!Czytaj więcej

dowcipy i anegdoty posty

Byli sobie Polak, Niemiec i Rusek. Diabeł dał im psa i jeden kg kiełbasy. Kazał im przez jeden miesiąc nauczyć coś psa. Po miesiącu diabeł mówi do polaka: - pokaż co robi Twój pies. Umiał skakać, aportować, turlać się. Później zwraca się do Niemca: - co umie Twój pies? - Umiał skakać, aportować i turlać się. Później mówi do Ruska: - a co umie Twój pies? Rusek robił ostatni kęs kiełbasy, a pies do niego: - Heniek daj trochę.Czytaj więcej

Na wyjeździe #4 posty

Wiem,ze jesteś psiara i kociara - bratnia dusza - jak zajade do domu to wysle Ci na meila historie dwóch psów opisanych w Angorze.Nie podam miejscowosci poprostu nie pamietam.Bylo to tak z grubsza.Jechał samochod strazy miejskiej i w szczerym polu za wsia zobaczyli psa ktory stał na pasie ruchu zwrocony glowa w strone jadacego auta a wiec widzial co jest przed nim.Zatrzymali sie z ciekawosci - pies wymusil na nich zejscie ponizej drogi do rowu w ktorym lezał drugi pies poCzytaj więcej

Na wyjeździe #4 posty

Hogata, to wcale nie takie głupie pytanie. W czasie, kiedy tu jestem , umarł mój pies, a miał w korytarzu budę, miejsce z miskami, jedzeniem, w pokoju swoje legowisko. Jak już nie kontrolował siebie - mąż wybudował kojec. Stojące półki w kuchni pełne były karmy, odżywek, witamin itp. Wszystko to zniknęlo. Pies był pełnoprawnym mieszkańcem naszego domu, zajmował dużo miejsca. Tak było 19 lat. Jest inaczej - mąż mówi: przyjedziesz, zobaczysz.Czytaj więcej

Na wyjeździe #3 posty

Opowiem wam (dla poprawy humoru) krótką historię moich ulubionych kolczyków.Kupiłam je kilka lat temu bo zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i od tamtej pory praktycznie ich nie zdejmuję. Pierwszy raz jednego z nich zjadł mi pies.Leżały sobie na stoliku,a że bydle było jeszcze młode i głupie to zeżarło.Oczywiście nie miałam odwagi szukać w kupie na podwórku,więc pogodziłam się z ich stratą.Leżał więc jeden kolczyk bez brata w szkatułce,aż pewnego dnia posCzytaj więcej

Bezsenność posty

u nas ,zwłaszcza teraz jak juz wszystkie ptaszyska odlecialy do ciepłych krajów jest absolutna cisza,szczególnie to słychać/tak ,tak /jak spadnie śnieg - wychodzisz przed dom,morze szumi jakby za płotem było i słuchasz ciszy.Jedyne hałasy czyni nasz pies:)Dookoła nikogutko!!!!Najbliższy ludź ok kilometra od nas:)Cos pieknego.W domu śpię dobrze:)W D ,choc też tu cicho fatalnie,budzę sie po kilka razy....Czytaj więcej