Ja tez nie wracam nastepnym razem do moich seniorów.Zawsze miałam nową stellę,nowy stres,-zanim dojechałam na miejsce juz miałam nerwa,czy dam rade,czy pdp mnie zaakceptuje,czy dogadam się...Myslałam,ze zakotwicze gdzies na dłuzej,ale juz teraz wiem,że nie.Mam juz dosc mojej seniorki,wydaje mi sie ,ze z dnia na dzień jest bardziej upierdliwa i złośliwa.nawet czasami jestem zła na seniora,że nie pizgnie piescią w stół i nie stanie w mojej obronie.Nie chce mi się juz tłumaczyć
Czytaj więcej