Tez moj 1 wyjazd do pracy byl rownoczesnie debiutem dla mojej PDP- nigdy wczesniej nie miala opiekunki. dziwnie bylo. musialam sie wszystkiego sama dowiadywac, nauczyc, dotrzec z babcia, wywalczyc jakies zasady itd. a moja PDP konkreta kobietka, ciagle pokazywala mi, ze to jej dom, ze wszystko robie zle ciagle mnie sprawdzala. nie chciala mi dawac czasu wolnego, kazala robic rzeczy ktorych opiekunka nie robi. poczatki byly ciezkie, straszne tarcia, rozbilo sie o agencje i rodzine PDP, ale poznie
Czytaj więcej