Telefon z Polski:
-halo, to auto to za ile do sprzedania?
-Za tyle ile wystawiłem odpowiadam.
A chcę wziąć na warsztat,sprawdzić.
-proszę zostawić dowód osobisty i 2000 tys zł u mojej mamy i dostanie Pan kluczyki,dokumenty i może pan jechac sprawdzać.
Panie ,no coś pan zwariował?!!?!!
Nie, nie zwariowałem, Mikołaj prezenty rozdaje w grudniu.Jeszcze mogę w czymś pomóc?...odłożył słuchawke. pięć minut później ,ponownie dzwoni.
-Dobra rozmawiałem z pana mamą, to
Czytaj więcej