Ja to zakręcona jestem, jak ruski termos.Zadzwoniłam sobie trzy dni temu do busiarni,co by se powrót do domu zarezerwowac. Myślałam,że nie za późno przed wyjazdem,pewna zresztą,że co jak co,ale dla Pani Basiaim miejsce jest zawsze.....a tu ZONK- miejsca dopiero na po Świętach...Obszukałam wszelkie sprawdzone,polecane firmy...,zasypałam sms-ami...dzwonic nie śmiałam,bo to już po północy było.....albo nie odpisują (też takie traktowanie potencjalnego klienta
Czytaj więcej