Nie w umowie nie było pieska, byłam o nim uprzedzona telefonicznie, to piesek córki która przychodzi codziennie do pdp, on jest pieldol,,,,ty, łagodnie mówiąc, szczeka jak głupi chociaz jestem tu juz 3 raz i mnie zna, szczeka zreszta na wszystkich i wszystko łącznie z swoim odbiciem w lustrze, poniewaz opiekunki sie skarżyły to od kilku miesięcy chodzi z nim córka na szkolenie, troche pomogło, ale musze pilnować i zamykać drzwi do pomieszczeń któr
Czytaj więcej