Tina poproszę o poradę , moja Margaretka w domu nie może chodzić, spada z łóżka , je i pije normalnie , ledwo mówi , ręką tak też co do ust podniesie . Chyba że chce mnie uderzyć .
Wczoraj domowy skierował ją do szpitala , neurologia , psychiatria.
Cud . Już jak przyjechali transport , Margaretka opowiada , śmieje się . W szpitalu jeszcze lepiej nogi do sufitu , rozgadana.
Oczywiście do domu .
Tylko w pokoju , buzia w ciup , ledwo siedzi
Czytaj więcej