Dużo cierpliwości i wytrwałości ode mnie wymagała ta stella.Najpierw opiekowalam się tutaj żoną POD(demencja,Alzhaimer),trudny,ciężki przypadek.Był to mój pierwszy wyjazd isłaba znajomośc języka.Mąz tej pani(obecny mój POD) bardzo wymagający,wszystko wiedzący najlepiej,wszystko musialo być na już...Naprawdę było mi bardzo ciężko.Byłam jedyna opiekunka,która tu przyjeżdżała na stałe( podczas mojego pobytu w PL 6 tyg),czasami bywało,że zmien
Czytaj więcej