No ,nie da się.PDP koleżanki ma 96 l i sprawną głowę,żadnej rodziny,agencja też nic zdziałać nie może.Koleżanka jest tam chyba 20sta...Poprzednia wyjechała chyba po 10 dniach. bo nie chciała się żywić za swoje.PDP zmienia agencje jak rękawiczki podobno.Niemiecka tez na niego wpływu nie ma ,ale że ma z tego spory zysk, to umowy nie zrywa z panem i tak się to kręci.Dodatkowo każda czynnośc na minuty-dosłownie,jak o 12.15 to nie o 12.14!!Awantura.....
Czytaj więcej