Być może, bo nawet przestali dawać pieniądze na prowadzenie domu, gdy przyszły papiery z Opieki Społecznej i szpitala po wypadku. Na szczęście nie jadę bez grosza, ale gdyby ktoś tak postąpił miałby problem z przeżyciem 2 tygodnie i jeszcze płaceniem za osobę, która się opiekujesz. Natomiast firma Pflegerin wtedy ostatecznie zniknęła. Stali się autentycznie ,, niedostępni''. Po kilku tygodniach od powrotu zadzwonili, że mam im płacić kary umowne i zdewastowowałam
Czytaj więcej