Alinko ,mnie stresuje wprost przeciwnie,powrót w to samo miejsce.Na przykład teraz wracam trzeci raz.Babcia niebezpiecznie mnie do siebie przywiązała.Jest taka dobra,że po prostu nie umiem jej odmówić.
Ale to nie moja bajka,stale te same ściany i wydeptywanie tych samych ścieżek ,żadnego stresu i nic sie nie dzieje,wszystko przewidywalne.Zdaje mi się że czas stoi w miejscu i tak jakbym w ogóle nie wyjeżdżała.
Lubię nowe miejsca i nawet tę adrenalinę,jak to
Czytaj więcej