Jak wybrać właściwą agencję zatrudnienia?

Na polskim rynku działa obecnie mnóstwo agencji zatrudnienia. Większość z nich kusi „najlepszymi” ofertami pracy i „najkorzystniejszymi” warunkami – jak nie dać się nabrać nieuczciwym pośrednikom i wybrać najlepszą agencję? Posłuchaj naszych porad!

iStock_000000736447XSmall

 

Sprawdzaj, pytaj, weryfikuj


Są różne metody szukania najlepszej agencji zatrudnienia, ale jest kilka „przykazań”, o których koniecznie musisz pamiętać. Przede wszystkim, zawsze sprawdzaj, czy firma, z którą chcesz wyjechać, prowadzi legalną działalność gospodarczą. Wszystkie polskie przedsiębiorstwa posiadające osobowość prawną można znaleźć w Krajowym Rejestrze Sądowym – sprawdź, czy dana agencja w nim jest i czy podane tam dane zgadzają się z tym, co udostępniono np. na jej stronie internetowej. W tym celu należy wejść na stronę http://krs.ms.gov.pl  i wpisać nazwę agencji do wyszukiwarki.


Drugi ważny rejestr, który powinien sprawdzić każdy, kto planuje pierwszy wyjazd do pracy za granicą, to Krajowy Rejestr Agencji Zatrudnienia. Wszystkie osoby i firmy, które pomagają lub pośredniczą w znalezieniu pracy (nawet jeżeli robią to bezpłatnie), mają obowiązek znajdować się w rejestrze KRAZ. Jeśli masz dostęp do internetu, to odwiedź stronę www.kraz.praca.gov.pl – znajdziesz tam spis wszystkich agencji, które otrzymały konieczny certyfikat. W rejestrze nie ma wybranej przez Ciebie agencji? Oznacza to, że działa ona nielegalnie i lepiej omijać ją z daleka.


Bardzo cennym źródłem informacji są znajomi, ale nie zawsze są wśród nich osoby, które wyjeżdżały za granicę jako opiekunki. Można więc poszukać opinii o konkretnej agencji w internecie (np. wpisując w wyszukiwarkę hasło „nazwa agencji” i „opinie”), ale trzeba sprawdzać, czy dany portal lub forum są moderowane, ponieważ na forach internetowych często działają osoby zajmujące się marketingiem w agencjach, które podają się za opiekunki i polecają swoje firmy, zamieszczając nieprawdziwe informacje. Warto również wybierać wiarygodne portale dedykowane konkretnej branży – takie jak serwis Opiekunki24.pl.
Najlepiej wybierać te agencje zatrudnienia, które specjalizują się w rekrutowaniu opiekunek osób starszych do konkretnego kraju – np. do Niemiec.


Jak rozpoznać nieuczciwą agencję?


Sygnałem ostrzegawczym może być brak ważnych informacji na stronie internetowej firmy. Trzeba uważać zwłaszcza na te agencje, które nie podają pełnego adresu swojej siedziby lub telefonu stacjonarnego.
Nigdy nie ufaj pośrednikom, którzy oferują podejrzanie korzystne zarobki i warunki pracy. Bądź ostrożna, gdy jedna agencja proponuje Ci wynagrodzenie znacznie wyższe od innych. Uważaj też, gdy ktoś mówi Ci, że za świetną płacę prawie nic nie trzeba będzie robić, bo podopieczny jest zdrowy i w pełni sprawny. Zastanów się, jeśli rzeczywiście jest w tak dobrej formie, to dlaczego chce zatrudnić opiekunkę i tak dużo jej płacić?


Nieuczciwi pośrednicy często nie sprawdzają kwalifikacji ani umiejętności językowych, nie proszą też o przesłanie dokumentów potwierdzających doświadczenie zawodowe czy ukończone kursy kandydatów. Unikaj również współpracy z firmami, które żądają kaucji, opłat lub ustalają spotkania w miejscach publicznych (np. kawiarni) zamiast w swojej siedzibie. Nigdy nie daj się nabrać na obietnice podpisania umowy na miejscu, za granicą – umowa powinna być podpisana przez obie strony w Polsce, jeszcze przed wyjazdem. Bezprawne jest również uzależnianie wysłania Cię do pracy od rozpoczęcia własnej działalności gospodarczej lub wykupienia innych usług agencji (np. konkretnego kursu językowego lub podróży u wskazanego przewoźnika).


Dobry wybór się opłaca!


Warto dokonać przemyślanego wyboru, bo wyjazd z rzetelną agencją to gwarancja pewnej pracy bez ryzyka. Agencja nie tylko zajmie się znalezieniem odpowiadającej Ci oferty opieki nad osobą starszą czy wszystkimi formalnościami związanymi z umową, ale również zadba Twoje bezpieczeństwo i poszanowanie Twoich praw. Dzięki temu nie grozi Ci sytuacja, w której w miejscu pracy okazuje się, że wynagrodzenie będzie niższe, a obowiązki liczniejsze niż zapowiadano, co nierzadko zdarza się, kiedy pracy szukasz na własną rękę. Jeśli pracujesz dla sprawdzonej agencji, to ona stoi na straży zawartych w umowie ustaleń i pomaga Ci w rozwiązywaniu ewentualnych nieprzewidzianych problemów.


Co więcej, sprawdzona agencja dopilnuje terminowej wypłaty wynagrodzenia i wszelkich wymogów formalnych w zakresie obowiązkowych świadczeń (odprowadzanie składek emerytalnych i na ubezpieczenie społeczne). W przypadku najlepszych agencji możesz również liczyć na przynajmniej częściowy zwrot kosztów dojazdu oraz na dodatkowe prywatne ubezpieczenie OC i NW oraz zwrot kosztów leczenia w zakresie, którego nie pokrywa karta EKUZ.


Rozpoznać nieuczciwego pośrednika nie jest łatwo. Warto zaplanować sobie trochę czasu na poszukiwania – wybieranie agencji na ostatnią chwilę może Cię drogo kosztować. Nie jest możliwe opisanie wszystkich podstępów, jakie stosują nieuczciwi pośrednicy, ponieważ cały czas pojawiają się nowe, dlatego nic nie zastąpi rozsądku i ostrożności.

A może macie więcej dobrych rad, które pomogą innym opiekunkom wybrać rzetelną agencję? Zapraszamy do dyskusji na ten temat na naszym forum. Czekamy też na Wasze sposoby na rozpoznanie oszustów.

12 maja 2012 10:20
Ewka_62 inaczej um zlecenie nie jest dobrym rozwiązaniem dla młodych osób myślę tu o emeryturze bo w końcu mamy pracować do 67 roku życia hihi .a teraz w trochę żartu ...nie wyobrażam sobie siebie jako opiekunki,która z z balkonikiem pojedzie opiekować się osobą na wózku.....a wy dziewczyny jak siebie wyobrażacie.....ach ta wyobrażnia....miłego dnia dziewczatka
12 maja 2012 10:22
a zresztą jedziemy tam po to aby zarobić i szybko wypalić się bo nie ma reguły czy anioł czy diabeł...siada wszystko po 2 miesiącach pobytu tam
12 maja 2012 14:58
gosia35 said:
Ewka_62 inaczej um zlecenie nie jest dobrym rozwiązaniem dla młodych osób myślę tu o emeryturze bo w końcu mamy pracować do 67 roku życia hihi .a teraz w trochę żartu ...nie wyobrażam sobie siebie jako opiekunki,która z z balkonikiem pojedzie opiekować się osobą na wózku.....a wy dziewczyny jak siebie wyobrażacie.....ach ta wyobrażnia....miłego dnia dziewczatka

A ja dowiedziałam się drogą mailową od Pani z mojej agencji (nie dawało mi to spokoju i musiałam się skonsultować ;-D) , że dla osób, któe urodziły się po '68 roku, nie ma już czegoś takiego jak staż pracy. Wiek emerytalny owszem, ale staż pracy już nie. Skoro tak, to chyba wygodniej pozostać przy umowie zlecenie, prawda? Hm... Pani tłumaczyła, że zarobki przy umowie zlecenie i umowie o pracę są diametralnie różne. Myślę, że warto zainwestować tą kase (różnice jaką się ma na umowę zlecenie w stosunku do umowy o pracę) na jakiś trzeci filar... czy coś w tym rodzaju. Jakoś sobie odkładać to samemu w każdym razie. Werzycie w nasz polski ZUS? eh, ja już się troche pogubiłam i już sama nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Ile osób, tyle różnych opinii.Każdy ma tu swoje zdanie i nie wiem komu w co powinno się wierzyć. Najlepiej chyba zobaczyć na własnym przykładzie i wybrać to, co dla człowieka najlepsze :)

Dziewczyny, jak tam pogoda u Was? Słoneczko Was rozpieszcza swoim ciepełkiem?

 
15 maja 2012 22:17
moim skromnym zdaniem ZUS to zwykli zlodzieje i oszusci, dlatego ja tam od kilku lat stale sama sobie odkladam na starosc :) bo na nich to nie ma co liczyc, zreszta niech sobie wprowadzaja co chca, ja tam nie zamierzam do 67 roku tyrac :)
16 maja 2012 09:10
Ewka... rozumiem z Twojej wypowiedzi, że osoby urodzone w 1968 r. jeszcze łapie staż pracy i po wypracowanym stażu mogą przejść na emeryturę bez względu na wiek. Jak wiesz coś więcej na ten temat to napisz. Ja akurat 68 rocznik więc mnie to interesuje.
16 maja 2012 10:01
http://emerytura.gov.pl/



na tej stronie jest wszystko o reformie emerytalnej ,takze kalkulator -kiedy na emeryture i kalkulator symulacja -ile emerytury.Oraz wiele innych informacji nt temat
16 maja 2012 10:18
Ewka - to za jakies za przeproszeniem bzdury ci pani w agencji naopowiadala!Staż pracy liczysz od poczatku kariery zawodowej/ wszystkie rodzaje umów czyli tzw okresy skladkowe i urlopy macierzynskie,wychowawcze ,bezplatne-okresy nieskladkowe,oraz jesli bylas zarejestrowana w PUP tez to doliczasz do okresu skladkowego -to wszystko razem to twoj staz pracy niezaleznie od daty urodzenia.Wiek emerytalny to odrebna sprawa. Zajrzyj na strone ktora podalam wyzej.Nie wystarczy miec wypracowane lata -one tylko oznaczaja ze nabywasz prawa do emerytury a nie ze juz mozesz na nia przejsc - do tego potrzeby jeszcze odpowiedni wiek.Podam przyklad.Kobieta ur w 1968 dzis ma lat 44 i przepracowanych w sumie 20lat /jest to jej staz pracy na obecna chwile/-co oznacza ze w/g nowej ustawy ktora wlasnie weszla musi ona przepracowac jeszcze 15 lat zeby nabyc prawa do emerytury-czyli wowczas bedzie miala lat59 i i tak mimo ze nabedzie juz prawo do emerytury bedzie musiala jeszcze pracowac do osiagniecia wymaganego wieku.Moze przejsc na tzw emeryture czesciowa -ale bedzie to ok 70% naleznej emerytury i nie bedzie miala prawa do "wskoczenia" na 100% emeryture kiedy osiagnie wiek w latach zycia.Reasumując -niezły pasztet nam rzad naszykowal na stare lata,bedziemy tu doginac w D w nieskonczonosc!
16 maja 2012 11:05
Kasia .. dzięki dałas właśnie mój przykład. O zgrozo, ładny pasztet! A stronę przeczytam dokładniej w wolnej chwili.
16 maja 2012 15:58 / 1 osobie podoba się ten post
dziewczyny, jedyne wyjście to kasę choć w części odkładać i inwestować albo w nieruchomości do remontu (teraz bardzo tanie, naprawdę, mąż lub zięć kilka lat podłubie, na śliczne zrobi i sprzedacie z zyskiem), albo w polisy, albo w złoto, albo w nie wiem co, pole kupić i trzymać. Nie każdy da radę pracować jeszcze efektywnie po tej 60-tce, poza tym ile można za granicą siedzieć, to też nie jest normalne życie. Dobrze mieć jakieś oszczędności, jakiś kapitał.
16 maja 2012 16:29
romanko złota,naiwna dziewczyno - a z czego tu oszczedzac????Jak sie ma kredyty do splacania i inne zobowiazania to te smieszne pieniadze ,ktore tu zarabiamy nijak sie odlozyc nie dadza a o podwyzkach ani widu ani słychu......jak jestes na urlopie 2 mce to tez z czegos oplaty trzeba zrobic i życ.Jak druga połowa na zasiłku albo na rencie i jeszcze są dzieci do chowania czy pomagania/ja akurat juz nie mam tego problemu,ale inne dziewczyny tak/ to powiedz sama z czego??????Nie ma z czego i tyle.Wiadomo ze oszczednosci dobrze miec ,tylko co nam z tej wiedzy????
16 maja 2012 17:57 / 2 osobom podoba się ten post
Kasiu, są rozwiązania:

- nie być na urlopie 2 miesiące tylko jeden, jeśli rodzina nie wymaga poważnej opieki, albo nawet krócej, znam dziewczynę która jeździ na urlop góra na 3 tygodnie, pracując po 3 miesiące w D, nasze firmy są elastyczne, a zleceń jest sporo, przynajmniej w mojej,

-znaleźć firmę lepiej płacącą (robi to większość z nas, jak się otrzaska z językiem i nabierze doświadczenia)

-ustalić priorytety, np. dzieci mogą same się powoli dorabiać, bez przesady by pompować w nie kasę do 40,50 i dalej nawet,

-pogonić faceta, jeśli na zasiłku lub rencie, są oferty pracy w magazynie i w rolnictwie w D. na stronie mypolacy i jeździć na zmianę, jak nie ma z kim dzieci zostawić, raz mama, raz tato.

Ja przez rok zarabiałam w kraju 600 zł i myślałam, że tak już musi być. Nie chcę, żebyś uważała, że zadzieram nosa, jednak nasza przyszłość jako emerytek jest ważna i kto o nią zadba, jak nie my same?
16 maja 2012 20:48
Romana bardzo dobre rozwiazania :) pozdrawiam :)
16 maja 2012 21:56 / 1 osobie podoba się ten post
romana - owszem można i tak,ja znam kobiete ktora wcale do domu nie jezdzi ,no moze 1 tydzien w roku ale jakim to kosztem????Co do mnie to dzieciom pomagac na szczescie nie musimy,firma z ktorej jezdze placi przyzwoicie,mąż pracuje dorywczo w PL i w domu z różnych powodów musi byc.

Różne są sytuacje życiowe w rodzinach-generalizujesz trochę i cóż,mimo całęgo mojego szacunku dla Twojej wiedzy w dziedzinie kulturoznawstwa ,niestety zadzierasz nosa i nieco bezmyślnie obrażasz te koleżanki których mężowie są na rencie z powodu poważnych chorób czy też z innych ważnych przyczyn lepiej, że to oni zostają w PL.



Nie wolno wszystkich i wszystkiego wkładac do jednego worka bo to często krzywdzące dla innych.

Myślę ,że spora częsc koleżanek i kolegów się zgodzi z moim stanowiskiem.

Nie każda z nas opiekunek ma męża nieudacznika.Nie każda też marzy tylko o tym ,żeby tu zasuwac calymi miesiącami-w domu też trzeba trochę pomieszkac.To chyba tyle z mojej strony na ten temat.
16 maja 2012 22:07
Kasiu, przepraszam, jeśli Cię uraziłam, nie miałam zamiaru nikomu sprawić przykrości, po prostu napisałam, jakie ja widzę możliwości rozwiązania problemu naszej emerytury. Część kobiet wybiera takie właśnie rozwiązania, jak napisałam, zmianę pracy na lepszą czy rzadkie wyjazdy do domu, ale nigdzie nie stwierdziłam, że są one najlepsze z możliwych. Po prostu czasem chcąc coś osiągnąć, trzeba ponieść pewne wyrzeczenia, jedni uważają je za słuszne, inni nie.
16 maja 2012 22:17 / 1 osobie podoba się ten post
Do Kasi63 masz sporo racji,zgadzam się z Tobą,pieniądze są bardzo ważne ale nie za wszelką cenę,są jeszcze w życiu inne wartości bardzo ważne RODZINA. Pozdrawiam cię Kasiu bardzo mądrze i życiowo to ujęłaś:)))