Rozmowa o pracę jako opiekunka - jak najlepiej się zaprezentować

Nie każda z osób ubiegających się o pracę jako Opiekunka osób starszych za granicą lub w Polsce ma wiedzę jak podejść do takiej rozmowy. Może się zdarzyć, że rozmowa w sprawie pracy w opiece jest pierwszym tego typu doświadczeniem i brakuje wtedy wiedzy jak do takiej rozmowy się przygotować, jak może ona przebiegać oraz co jest w niej szczególnie ważne. Starasz się o pracę jako opiekunka osób starszych? Jesteś umówiona na spotkanie w sprawie pracy? W przygotowanym artykule zebrane zostały informacje, które powinny Ci w tym pomóc.

 

Przed rozmową


Stres w sytuacji rozmowy kwalifikacyjnej jest sprawą zupełnie naturalną.  Występujący w małym natężeniu jest wręcz wskazany i mobilizujący, a także stanowi jednocześnie potwierdzenie, że po prostu zależy Ci na pracy. Wiadomo jednak, że może mieć też negatywny wpływ na Twoje zachowanie. Aby osiągnąć jego optymalny poziom z pewnością pomoże odpowiednie przygotowanie się do rozmowy. Samo poczucie, że jesteśmy przygotowani pozwoli w dużej mierze ujarzmić stres i załagodzić jego skutki.
Przygotowując się - dobrze jest spokojnie uporządkować informacje na swój temat oraz  swojego doświadczenia w opiece nad osobami starszymi, chorymi, czy niepełnosprawnymi.
Wskazane jest, by z odpowiednim wyprzedzeniem, usystematyzować i uporządkować wszystkie swoje dokumenty, o których przyniesienie zostałeś poproszony. Należy to zrobić tak, by zawierały one jak najwięcej informacji dotyczących doświadczenia zawodowego. Przeanalizuj jakie dokumenty możesz dodatkowo przedstawić podczas rozmowy. Mogą to być referencje z poprzednich miejsc pracy, certyfikaty ukończenia kursów związanych z opieką, znajomością języka lub wszelkiego rodzaju podziękowania, fotografie (np. wspólne fotografie z podopiecznymi z wcześniejszych miejsc pracy). Jeśli takie posiadasz, z pewnością będą dobrze odebrane i zwiększą Twoją ocenę w oczach przyszłego pracodawcy.
Sprawdź dokładnie połączenia komunikacyjne, które pozwolą Ci na czas dotrzeć do biura, w którym przeprowadzana będzie rozmowa, tak by jak najbardziej zminimalizować ryzyko spóźnienia się na umówioną godzinę spotkania.
Pamiętaj, by być wypoczętym i wyspanym – to rozjaśnia umysł i z pewnością pomoże Ci wypaść jak najlepiej.

Wizerunek opiekunki


Znane jest  powiedzenie: „Jak Cię widzą tak Cię piszą”. Warto też mieć na uwadze, że szansa na to, by zrobić pozytywne, pierwsze wrażenie jest tylko jedna.  W codziennym życiu nikt nie jest wolny od tworzenia własnych wrażeń. Spotykając po raz pierwszy nowego chłopaka córki, poznając nowych sąsiadów czy sprzedawczynię w sklepie, w którym robimy zakupy, zawsze odnosimy pierwsze wrażenie i dzieje się to automatycznie. Na owo wrażenie składają się – wygląd osoby, jej cechy zewnętrzne, sposób ubierania się i zachowania.


W przypadku poszukiwania pracy, wizerunek i autoprezentacja  – choć nie są najważniejsze,  ani brane pod uwagę jako jedyne, niewątpliwie odgrywają ważną rolę i mają bardzo duże znaczenie. Nie ma sztywnych zasad mówiących o tym jak należy wyglądać na rozmowie w sprawie pracy w opiece. Warto pamiętać że w pracy, o  którą się starasz niezbędne są takie cechy jak: poczucie odpowiedzialności umiejętność zadbania o czystość i jej utrzymanie, schludność. Na gruncie wyglądu zewnętrznego te cechy mają swoje odzwierciedlenie.


Zdecydowanie niewskazane dla wizerunku opiekunki są:

 

  • Zbyt elegancki, zbyt luźny lub zbyt formalny strój. Ubierając się nieodpowiednio możesz nie zrobić najlepszego wrażenia. Zbytnie skoncentrowanie się na stroju może nasuwać skojarzenia że jesteś osobą, która zbyt mocno skupia się na swoim wyglądzie zewnętrznym, na którego utrzymanie trzeba poświęcić dużo czasu, zaniedbując tym samym inne zadania np. związane z opieką nad Seniorem.

Lepiej wybrać wariant neutralny. Prosty i schludny ubiór, a jednocześnie taki, który zapewni wygodę, tak by sama rozmowa była dla Ciebie komfortowa. Pamiętaj, by strój był czysty i wyprasowany - to świadczy o Twoim podejściu do porządku. Lepiej unikać jednolicie ciemnych kolorów w ubiorze, jeśli jednak na nie się zdecydujesz, wzbogać ubranie np. jasną apaszką, która rozświetli ubiór i Twój wygląd.


 

  • Zbyt intensywny makijaż/opalenizna – podobnie jak strój i ubrania mogą wskazywać na zbytnią koncentrację na własnym wyglądzie.

Lepiej: postaw na umiarkowanie i wyważoną naturalność.

 

 

  • Długie paznokcie, kolorowe tipsy – w pracy w opiece, w zakres wykonywanych czynności mogą wchodzić czynności pielęgnacyjne (np. pomoc w umyciu) lub aktywizujące podopiecznego (pomoc przy wykonywaniu ćwiczeń rehabilitacyjnych)  – długie paznokcie opiekunki w takich sytuacjach to ryzyko skaleczenia, czy zranienia podopiecznego. Stąd mogą być negatywnie postrzegane przez samą rodzinę, która szuka opiekunka dla Seniora. Podobnie w przypadku długich kolczyków, gdzie istnieje niebezpieczeństwo dla opiekunki pociągnięcia, czy zerwania w trakcie wykonywanych czynności z podopiecznym.

Lepiej: Zrezygnować na czas rozmowy rekrutacyjnej z przesadnej biżuterii i założyć tą, wykluczającą stworzenia niebezpieczeństwa dla Ciebie lub podopiecznego. To samo dotyczy samej pracy. Pamiętaj natomiast by dłonie i paznokcie były czyste i zadbane. Nie bez powodu mówi się często, że są wizerunkiem człowieka. Postępując w ten sposób potwierdzasz, że jesteś świadomą opiekunką i posiadasz praktyczną wiedzę na temat sprawowania opieki.
UWAGA: Zdarza się, że agencje, które kompleksowo dbają o kandydata i jego sukces w znalezienie zatrudnienia, wykonują podczas spotkania zdjęcie, które dołączone zostanie później do Twoich dokumentów, tj. formularza, za pomocą którego, znalezione zostanie dla Ciebie konkretne miejsce pracy. Pamiętaj więc, by być odpowiednio przygotowanym – uwieczniony wtedy wizerunek trafi bezpośrednio do rodzin poszukujących opiekunek.

 

 

Zachowanie i rozmowa

 

 

 

Komunikatywność, empatia, dobre zorganizowanie, cierpliwość - to cechy, które podlegają szczególnej ocenie, w przypadku kandydatów na opiekunów i opiekunki osób starszych. Do opieki poszukiwane są osoby odpowiedzialne, rozsądne i godne zaufania.

 

Spotkanie i rozmowa kwalifikacyjna mają na celu poznanie kandydata. Nie staraj się nikogo udawać – dobra prezentacja nie oznacza odgrywania roli, ale umiejętność rzetelnego przedstawienia swojej osoby.

 

 

Twoje doświadczenie, a przyszła oferta

W przypadku rozmowy jako opiekunka, spodziewać się można pytań dotyczących Twojego wcześniejszego doświadczenia, ale też takich, które ułatwią dopasowanie konkretnej oferty i przyszłego podopiecznego. Dobre agencje, którym zależy na Twoim zadowoleniu z pracy, są w stanie poświęcić na tego typu spotkanie odpowiednią ilość czasu. Nawet jeśli informacje te były już zawarte w życiorysie, który przekazałeś do agencji, osoba przeprowadzająca rozmowę ma prawo do nich nawiązać, by uporządkować i doprecyzować szczególnie istotne kwestie.
Pamiętaj – rozmowa kwalifikacyjna to nie szkolny egzamin. Nie nastawiaj się, by udzielić poprawnych odpowiedzi, ponieważ takich odpowiedzi nie ma. Właściwa odpowiedź to taka, która ma oparcie w Twoich rzeczywistych przekonaniach i autentycznych doświadczeniach. Nigdy, przenigdy nie kłam w trakcie rozmowy – przyniesie to być może chwilowe korzyści, ale będą one krótkotrwałe, a negatywne konsekwencje kłamstwa przerosną korzyści z niego płynące, kiedy wyjdą na jaw. Zadane mogą być pytania o Twoje referencje od rodzin, u których wcześniej pracowałaś. Jeśli ich jednak nie posiadasz, bo nie uzyskałaś ich w miejscach, w których pracowałaś wcześniej – nie obawiaj się, ich brak nie powinien być dyskwalifikujący, postaraj się jednak opowiedzieć o samej pracy w uporządkowany sposób.

Motywacja do pracy

O to także może zapytać rekruter i tutaj również istotne jest by odpowiedzieć zgodnie z prawdą, bo takie odpowiedzi wypadają najlepiej. Nie mów tego co według Ciebie może chcieć usłyszeć rekruter.

Pamiętaj:

  •     mów powoli i na temat,
  •     postaraj się, by wypowiedzi były dla prowadzącego z tobą rozmowę jasne zrozumiałe,

 

  •     nie wchodź w słowo, nawet jeśli czujesz się zdenerwowany czy zniecierpliwiony,

 

  •     określ jakie cechy pomagają Ci w pracy – jednak nie przechwalaj się, nie jest to wskazany ton podczas prowadzenia rozmowy,

 

  •     Uśmiechaj się i nie zapomnij o pogodzie ducha, ona jest walorem w każdej sytuacji, dzięki temu nie tylko dobrze się zaprezentujesz, ale i sama   odczujesz mniejszy stres. Bądź pozytywnie nastawiona.


Zakończenie

Mówiąc o rozmowie kwalifikacyjnej warto podkreślić, że Rekruter, czyli osoba, która przeprowadza rozmowy o pracę, nie jest nastawiony wobec Ciebie negatywnie, a sama rozmowa nie jest oczekiwaniem z jego strony na Twoje błędy czy potknięcia. Wręcz odwrotnie! Sama rozmowa w największej mierze przeprowadzana jest po to, by agencja mogła Cię poznać, by w jak najlepszym świetle przedstawić Cię rodzinom poszukującym opiekuna/opiekunki. Miej tego świadomość, by zminimalizować swoje zdenerwowanie i jak najlepiej się zaprezentować.

Powodzenia!

 

J.S. Psycholog,  Specjalista ds. Zasobów Ludzkich

 

 

19 maja 2013 19:25 / 3 osobom podoba się ten post
my Cię tu przeszkolimy, co robić, jak się będą z Ciebie naśmiewać lub dręczyć brutalne, niemieckie babcie. Nic się nie bój, po takim przeszkoleniu przyjmą Cię nawet do Legii Cudzoziemskiej, co najmniej na sierżanta!
19 maja 2013 19:26
Tak jest!Generale!:):):) Romanka - Legia Cudzoziemska to przy nas PIKUŚ:)
 
  Mycha,chciałaś chyba napisać o przyszłym piątku?bo miniony to przedwczoraj minął był:)
19 maja 2013 19:31
Na zdjęciach moja babcia wygląda na sympatyczną.Czy Niemki z wyglądu sympatyczne są miłe czy odwrotnie?
19 maja 2013 20:02
Nie Kasiu, miało być miniony, bo wtedy dzwonili do Iwanilli. 
19 maja 2013 20:03
...oczywiscie ze niemieckie staruszki sa mile... zlosliwych na palcach mozna zliczyc... ale niestety.. one sa najczestszym tematem naszych rozmow... stad dla czytajacych forum... wrazenie odwrotnie proporcjonalne do tego co napisalam... bedzie dobrze... glowa do gory ivanilio... jakby co... to cala nasza gromadka... przyjdzie na odsiecz....
19 maja 2013 20:05
Wiem,że jesteście wspaniałe i na pewno nie zostawicie sieroty na pastwę niemieckiej staruszeczki hi,hi
19 maja 2013 20:08
:)))
19 maja 2013 20:19
Wiecie co?Moja poprzednia podopiecza,pani Marita,byla kochana,madra i w ogole brak mi slow.Co mnie zdziwilo i jednoczesnie rozbawilo?Jak pierwszy raz zobaczylam pania Marite,bylam przerazona.Piekna starsza kobieta,mowila literackim niemieckim.Dama w 100%.Ja na rozmowe o prace wpadalam,w dzinsach,bez makijazu,wlosy byle jak upiete w koka,w sportowej kurtce i sportowych butach,nie mialam czasu na przygotowanie sie.Rozmowa trwala jakies 0,5 godz.warunki,kwota mojej wyplaty itd.Zapytanie,czy mam rodzine i takie tam pierdu pierdu,smierdu smierdu.W odpowiedzi uslyszalam..
-Musze sie zastanowic i do pani oddzwonie za tydzien.
Podalam swoj nr.tel do Polski i po rozmowie.Wyszlam z tego olbrzymiego domu i....
-Nawet nie nastawiam sie na ta prace,gdzie ja tutaj taki kopciuch,nie ma szans..
Tak sobie pomyslalam .Na drugi dzien pojechalam do Polski,po 2 dniach,pani Marita zadzwonila osobiscie do mnie i powiedziala takie slowa...
Chcialabym ,zebys do mnie dziecko przyjechala,miedzy nami JEST CHEMIA.
Ale mnie zatkalo:)Pojechalam ,i faktycznie,rozumialysmy sie bez slow:):):)Bardzo dobrze wspominam tamten okres:):):)Jak sobie przypomne,to jeszcze mi sie lezka w oku kreci.
Chyba z ta chemia to cos sie ma na rzeczy?
19 maja 2013 20:19
Akurat to nie Bundeslad tylko Spanischland u niemieckiej babci
19 maja 2013 20:21
ivanilio... gdzie Cie szukac.. pewnie Majorka lub Ibiza:)))
19 maja 2013 20:25
Południe Hiszpanii,ale jestem pełna obaw,bo czemu akurat ja,a jeśli juz ja to nie wiem czy tą rozmowę pozytywnie przejdę.
19 maja 2013 20:27
Iwnilia,jakby co to ja moge za Ciebie pojechac,hahahahahaha,Hiszpania,hmmmmmmmmmmmmmmm,jezyka chyba bym w tri miga sie nauczyla.Czemu jestes pelna obaw?Podejdz do tego ,pozytywnie myslac:)
19 maja 2013 20:28 / 1 osobie podoba się ten post
dlaczego.... bo na kogos musialo pasc... i to wlasnie Ty jestes ta szczesciara...
19 maja 2013 20:30
Wiesz Hogatko,jestem straszną pesymistką,przez pierwsze 33 lata życia nikogo nie obchodziłam,nikt mnie nie kochał,zawsze musiałam się namęczyć żeby cokolwiek osiągnąć,a teraz spotkałoby mnie takie szczęście? Jakoś trudno mi w to uwierzyć.
19 maja 2013 20:44
Jak to nikt Cie nie kochal,no co Ty zglupialas?????????????Dzieci Ciebie kochaly i kochaja i to jest najpiekniejsze,pamietaj,ze kazdemu dobro sie nalezy.Teraz jest Twoj czas:):):)Nie odrzucaj go(dobra):):):)