Piękne włosy - porady

02 lutego 2014 16:18
wiewiorka

Na rosliny raczej nie,mam alergię na nikiel,a to cholerstwo jest właściwie we wszystkich farbach.A łapie ta henna siwe włosy,bo ja już dokumentnie siwa jestem:((

Farbę roslinną możesz 2 godziny na głowie trzymać. Za pierwszym razem może złapać tak na 90 % ale przy następnym już będzie lepiej. Jak chcesz intensywniejszy kolor, to dłużej trzymaj na włosach. 
02 lutego 2014 16:41
Dzięki,teraz mam nadzieję,że nie będę zmuszona chodzić z platynową głową,to nie dla mnie-zawsze miałam raczej ciemne włosy.
02 lutego 2014 16:48 / 1 osobie podoba się ten post
wiewiorka

Dzięki,teraz mam nadzieję,że nie będę zmuszona chodzić z platynową głową,to nie dla mnie-zawsze miałam raczej ciemne włosy.

Żebys z zieloną nie chodziła jak Ania z Zielonego Wzgórza:):):)
02 lutego 2014 16:51 / 2 osobom podoba się ten post
kasia63

Żebys z zieloną nie chodziła jak Ania z Zielonego Wzgórza:):):)

Nie strasz mnie.Ale chyba się do kwietnia przemęczę/na razie można chodzić w czapce/ i pójdę do dobrego fryzjera.O matko,nie myślałam,że będę miała taki kłopot:(
02 lutego 2014 16:55
wiewiorka

Nie strasz mnie.Ale chyba się do kwietnia przemęczę/na razie można chodzić w czapce/ i pójdę do dobrego fryzjera.O matko,nie myślałam,że będę miała taki kłopot:(

Żeby położyć farbę roślinną treba dać włosom "odpocząc" po tej chemicznej. Jak się tutaj przemeczysz to w PL śmiało możesz farbować. Im dłużej trzymasz tym intensywniejszy kolor masz - przynajmniej kiedyś tak było. 
02 lutego 2014 16:57
wiewiorka

Dzięki,teraz mam nadzieję,że nie będę zmuszona chodzić z platynową głową,to nie dla mnie-zawsze miałam raczej ciemne włosy.

Jak wyzej Mycha Ci napisala.Przed pierwszym wyjazdem do D. tez bylam "sreberko" i bardzo zle z tym sie czulam.Moje naturalne przed wiekami byly b. ciemne,w odcieniu czerni,szybko zaczelam siwiec i zaczely sie farbowania.Dlugo robilam na wszelkie odcienia borda,czerwieni,oberzyny,ale jak przybywalo siwych to przy pierwszych centymetrach odrostow wygladalam jak posypana popiolem.Poznie zaczelam robic na blondy,jak byly odrosty juz sie tak nie rzucalo w oczy......No i za ktoryms razem przeholowalam,wlosy wypadaly okropnie,scinalam krotko i jakies 8-9 m-cy dalam im spokoj z farbowaniem.Tez mi ciezko dobrac kolor,jak ciemny--geba juz "nie taka",teraz ostatnio zrobilam na ciemny blond,juz mam odrosty,ale nie rzucaja sie w oczy,a ten blond to mi wyszedl jakis taki poryzawy,a niech bedzie....Tez mam uczulenie na nikiel,nic na szyje,nic w uszy.....nawet haftki od biustonosza jakby dotknely plecow---najpierw swedzenie a pozniej bol,bo bez drapania sie nie wytrzyma i to dziadostwo rozlazi sie na wiekszy obszar skory....potworne::)
02 lutego 2014 16:58
Oj,odpoczną.Od pażdziernika nie farbowałam,bo lekarz zabronił:(
02 lutego 2014 17:01 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jak wyzej Mycha Ci napisala.Przed pierwszym wyjazdem do D. tez bylam "sreberko" i bardzo zle z tym sie czulam.Moje naturalne przed wiekami byly b. ciemne,w odcieniu czerni,szybko zaczelam siwiec i zaczely sie farbowania.Dlugo robilam na wszelkie odcienia borda,czerwieni,oberzyny,ale jak przybywalo siwych to przy pierwszych centymetrach odrostow wygladalam jak posypana popiolem.Poznie zaczelam robic na blondy,jak byly odrosty juz sie tak nie rzucalo w oczy......No i za ktoryms razem przeholowalam,wlosy wypadaly okropnie,scinalam krotko i jakies 8-9 m-cy dalam im spokoj z farbowaniem.Tez mi ciezko dobrac kolor,jak ciemny--geba juz "nie taka",teraz ostatnio zrobilam na ciemny blond,juz mam odrosty,ale nie rzucaja sie w oczy,a ten blond to mi wyszedl jakis taki poryzawy,a niech bedzie....Tez mam uczulenie na nikiel,nic na szyje,nic w uszy.....nawet haftki od biustonosza jakby dotknely plecow---najpierw swedzenie a pozniej bol,bo bez drapania sie nie wytrzyma i to dziadostwo rozlazi sie na wiekszy obszar skory....potworne::)

No to współczuję. Pewnie nie jest łatwo. 
02 lutego 2014 17:04 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Jak wyzej Mycha Ci napisala.Przed pierwszym wyjazdem do D. tez bylam "sreberko" i bardzo zle z tym sie czulam.Moje naturalne przed wiekami byly b. ciemne,w odcieniu czerni,szybko zaczelam siwiec i zaczely sie farbowania.Dlugo robilam na wszelkie odcienia borda,czerwieni,oberzyny,ale jak przybywalo siwych to przy pierwszych centymetrach odrostow wygladalam jak posypana popiolem.Poznie zaczelam robic na blondy,jak byly odrosty juz sie tak nie rzucalo w oczy......No i za ktoryms razem przeholowalam,wlosy wypadaly okropnie,scinalam krotko i jakies 8-9 m-cy dalam im spokoj z farbowaniem.Tez mi ciezko dobrac kolor,jak ciemny--geba juz "nie taka",teraz ostatnio zrobilam na ciemny blond,juz mam odrosty,ale nie rzucaja sie w oczy,a ten blond to mi wyszedl jakis taki poryzawy,a niech bedzie....Tez mam uczulenie na nikiel,nic na szyje,nic w uszy.....nawet haftki od biustonosza jakby dotknely plecow---najpierw swedzenie a pozniej bol,bo bez drapania sie nie wytrzyma i to dziadostwo rozlazi sie na wiekszy obszar skory....potworne::)

Mnie pasuja właśnie ciemne.W blondach wygladam jak rozmyta,choc na siwe włosy to dobre rozwiazanie.Ostatnio tak sie załatwiłam farbą,że o mało co w szpitalu nie wyladowałam.A farbowałam ciągle farbami Garniera.
02 lutego 2014 17:12 / 1 osobie podoba się ten post
wiewiorka

Mnie pasuja właśnie ciemne.W blondach wygladam jak rozmyta,choc na siwe włosy to dobre rozwiazanie.Ostatnio tak sie załatwiłam farbą,że o mało co w szpitalu nie wyladowałam.A farbowałam ciągle farbami Garniera.

Dla mnie to tez dziwne,ze juz nie za bardzo mi w odcieniach b.ciemnych,ale mysle(a co czasem moge,a co?),ze z wiekiem tez cera sie zmienia,w odcieniach borda,fioletu jest mi b.dobrze tylko te k............kie odrosty!!!!:):):)
02 lutego 2014 17:15 / 1 osobie podoba się ten post
Barbara niepowtarzalna

Dla mnie to tez dziwne,ze juz nie za bardzo mi w odcieniach b.ciemnych,ale mysle(a co czasem moge,a co?),ze z wiekiem tez cera sie zmienia,w odcieniach borda,fioletu jest mi b.dobrze tylko te k............kie odrosty!!!!:):):)

No to jak Ci się nie chce farbować, to obetnij na jeżyka i kup sobie super peruczkę. Będziesz miała dwie opcje ;-)))
02 lutego 2014 17:19 / 1 osobie podoba się ten post
Mycha,a wiesz,ze ja w pewnym momencie pomyślałam,ze chyba tylko to mi zostało:))Tu człowiek chce godnie reprezentować PL a muszę chodzić z siwkami.Katastrofa!!!! Dlatego nie wyglądam wiosny,bo teraz czapka i jakoś idzie.A jak zrobi się ciepło?:((((
02 lutego 2014 18:09
wiewiorka

Mycha,a wiesz,ze ja w pewnym momencie pomyślałam,ze chyba tylko to mi zostało:))Tu człowiek chce godnie reprezentować PL a muszę chodzić z siwkami.Katastrofa!!!! Dlatego nie wyglądam wiosny,bo teraz czapka i jakoś idzie.A jak zrobi się ciepło?:((((

Ja myślę, że siwe włosy nie muszą szpecić. Widziałam sporo kobiet, którym zazdrościłam siwizny. Potrafiły ją tak "sprzedać", że aż zazdrość brała. Wyglądały atrakcyjnie ;-))
02 lutego 2014 18:16
A ma ktos sposob na przetluszczajace sie wlosy, bo moje nawet jednego dnia nie wytrzymuja!
02 lutego 2014 18:18
Sówka

A ma ktos sposob na przetluszczajace sie wlosy, bo moje nawet jednego dnia nie wytrzymuja!

Generalnie ocet odtłuszcza. Spróbuj płukanek octowych po umyciu. Może poskutkuje.