
A to serwetka na łóżko, ładne to.
Ładna firanka.
Moim hobby jest sport. No nie mogłabym żyć bez wysiłju fizycznego, poważnie :) A moja miłość do sportu zrodziła się przypadkiem. Trafiłam na bloga w internecie, okazało się, że jest on częścią wyszukiwarki trenerów. I tak czytałam tego bloga, aż wreszcie: okej, będę ćwiczyć. No to ta wyszukiwarka. Szybko znalazłam odpowiednią trenerkę i oto jestem zakochana w treningach :)
Podsyłam wam link, może i w was się zaszczepi ta miłość: http://lepszytrener.pl/sporty-silowe/pomorskie
No tak, nie możesz żyć bez wysiłku fizycznego,ale bez wysiłku intelektualnego,to już tak....no,co kto lubi :uśmiech ona2:
Ojejku ...A'lasencjo ....koleżanka wysila się , żeby zaszczepić w nas miłość do treningów a Ty tak scetycznie do tego podchodzisz . Próbuję Ciebie zrozumieć ...ale jakoś nie potrafię . Przecież wiesz , że większość z nas nie ma pojęcia co zrobić z wolnym czasem na sztelach , nudzimy się okrutnie ...o robotę nie możemy się doprosić tych naszych PDP . Nic nam nie zlecają ..nie wymagają od nas , ba ...nawet sami garną żeby nam usłużyć . Tylko ćwiczenia , treningi z pomocą osobistego trenera mogą nam pomóc w tej cholernej nudzie .:smiech2:
Chusta z bawełny i jedwabiu. Serwetka :czysci okulary: