Ogrodnictwo

08 czerwca 2019 22:51 / 1 osobie podoba się ten post
No widzisz jaka jestem bezpardonowa?
Wspominałaś o swoim ogrodzie, a ja już w nim się rozgościłam.
Dobre,rozgościlam -wtargnęłam do niego nieproszona i panoszę się jak w swoim własnym. 
Wybacz,ale tyle przyjemności sprawił mi ten spacer po Twoim raju,że nie mogłam jej sobie odmówić. 
09 czerwca 2019 10:00 / 2 osobom podoba się ten post
A ja znów w ogrodzie .Opisując wczoraj wieczorem ogród Mleczko, obudziłam się dzisiaj rano z tęsknotą, która pobrzmiewała w moje głowie słowami piosenki Pamiętajcie o ogrodach.
Wyszłam więc na "mój"balkon ,usiadłam wygodnie i zapatrzyłam się na ogród Pdp.
I tak jak Mleczko wczoraj,tak ja dzisiaj brałam w ramiona całe jego bogactwo.
Bo to jest taki ogród do zakochania się w nim.Taki dla wielu może byle jaki, nieuporządkowany ,w którym wszystko się miesza i wzajemnie przenika,taki naturszczyk.Piwonie uginają się pod własnym ciężarem, ich kwiaty kładą się na ziemi i wyglądają ,jakby na chwilę przysnęły.
Nie wiem skąd wzięło mi się takie, zupełnie nie pasujące skojarzenie- ogromna glowa piwonii, leżąca na ziemi,a wokół niej te mniejsze  , niektóre jeszcze w pąkach,jedne tulące się do niej, a inne trochę oddalone, skojarzyły mi się z psią matką i jej szczeniętami.Może dlatego, że to też piękny i rozczulający widok?A może dlatego, że taki naturalny?
Sama nie wiem. Wiem tylko,że jeszcze tutaj jestem, a już tęsknię za tym ogrodem, jego miejscami wystawionymi na pełne słońce, ławką w miejscu odkrytym,inną w półcieniu i jeszcze jedną, z ciężkiego bala zrobioną, schowaną pod starymi drzewami, gdzie prawie zawsze jest mroczno i tajemniczo. 
Spacerując po nim,ciągle mnie coś zaskakuje, a to jeden,samotny,przepiękny mak w różowym kolorze ,który sam jest zdziwiony swoją tutaj obecnością ,a to wyglądająca spośród liści rozrosłej hortensji czy piwonii, pojedyncza główka róży. 
Tak spoglądam na ten ogród z wysokości pierwszego piętra i chłonę całą jego urodę i jestem pewna, że ten widok zabiorę ze sobą, że będę o tym ogrodzie pamiętała. 
09 czerwca 2019 10:48 / 1 osobie podoba się ten post
Gusia29

A ja znów w ogrodzie .Opisując wczoraj wieczorem ogród Mleczko, obudziłam się dzisiaj rano z tęsknotą, która pobrzmiewała w moje głowie słowami piosenki Pamiętajcie o ogrodach.
Wyszłam więc na "mój"balkon ,usiadłam wygodnie i zapatrzyłam się na ogród Pdp.
I tak jak Mleczko wczoraj,tak ja dzisiaj brałam w ramiona całe jego bogactwo.
Bo to jest taki ogród do zakochania się w nim.Taki dla wielu może byle jaki, nieuporządkowany ,w którym wszystko się miesza i wzajemnie przenika,taki naturszczyk.Piwonie uginają się pod własnym ciężarem, ich kwiaty kładą się na ziemi i wyglądają ,jakby na chwilę przysnęły.
Nie wiem skąd wzięło mi się takie, zupełnie nie pasujące skojarzenie- ogromna glowa piwonii, leżąca na ziemi,a wokół niej te mniejsze  , niektóre jeszcze w pąkach,jedne tulące się do niej, a inne trochę oddalone, skojarzyły mi się z psią matką i jej szczeniętami.Może dlatego, że to też piękny i rozczulający widok?A może dlatego, że taki naturalny?
Sama nie wiem. Wiem tylko,że jeszcze tutaj jestem, a już tęsknię za tym ogrodem, jego miejscami wystawionymi na pełne słońce, ławką w miejscu odkrytym,inną w półcieniu i jeszcze jedną, z ciężkiego bala zrobioną, schowaną pod starymi drzewami, gdzie prawie zawsze jest mroczno i tajemniczo. 
Spacerując po nim,ciągle mnie coś zaskakuje, a to jeden,samotny,przepiękny mak w różowym kolorze ,który sam jest zdziwiony swoją tutaj obecnością ,a to wyglądająca spośród liści rozrosłej hortensji czy piwonii, pojedyncza główka róży. 
Tak spoglądam na ten ogród z wysokości pierwszego piętra i chłonę całą jego urodę i jestem pewna, że ten widok zabiorę ze sobą, że będę o tym ogrodzie pamiętała. 
:kwiatek dla ciebie2:

Tyle się napisałam i wszystko mi się usunęlo .Mój ogród tu gdzie jestem też cudny , bajkowy ,dziki .I to sprawia że  jest tajemniczy ,stare drzewa jedno wielkie ,mam stracha jak wieje wiatr.... dzikie trawy wokół oczka wodnego , często zaglądają tu kaczuchy , mnóstwo ptaszyny i wiewiórki...stara huśtawka wisząca na drzewie ,ławeczka i palenisko ...zapomniałam o dwóch kotach  leżących w cieniu....dzikie pnącza ,zakamarki ....fajnie tu ....zwłaszcza wieczorem....
09 czerwca 2019 10:50 / 1 osobie podoba się ten post
Wkleiłam 2 fotki tylko się jakoś połączyłyale są rozdzielone kreską
09 czerwca 2019 11:00 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Wkleiłam 2 fotki tylko się jakoś połączyły:-)ale są rozdzielone kreską

Piękny, ten "Twój "ogród!
Wczoraj w tym topiku opisałam ogród Mleczko, tak jak ja sobie bo wyobrażam 
Nie wiem czy się jej spodoba 
Lubię ogrody, pamiętajmy o tych naszych zielonych płucach 
09 czerwca 2019 11:03 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Piękny, ten "Twój "ogród!
Wczoraj w tym topiku opisałam ogród Mleczko, tak jak ja sobie bo wyobrażam :-)
Nie wiem czy się jej spodoba :-)
Lubię ogrody, pamiętajmy o tych naszych zielonych płucach :kwiatek dla ciebie2:

Zielono mi ....LA,LA,LA ale mi tu jeden Kos nadaje, coś mi tu opowiada 
09 czerwca 2019 11:18 / 2 osobom podoba się ten post
Konwalia08

Zielono mi ....LA,LA,LA :slucha muzyki:ale mi tu jeden Kos nadaje, coś mi tu opowiada :-)

To , o czym Ci opowiada, bom ciekaw jestem
 
 
 
 
 
 
 
 
09 czerwca 2019 11:56 / 2 osobom podoba się ten post
Luke

To :plotki:, o czym Ci opowiada, bom ciekaw jestem:tak:
 
 
 
 
 
 
 
 

Przyślij ucho DHL-em to Ci powiem 
10 czerwca 2019 09:30 / 1 osobie podoba się ten post
Witaj Mleczko,widziałam, że zaglądałaś niedawno na Forum.
Chyba dwa dni temu, coś w tym topiku do Ciebie pisałam. 
Zajrzyj przy okazji ,bo ciekawa jestem, czy się zgadza chociaż trochę, moje wyobrażenie z rzeczywistością 
10 czerwca 2019 09:42 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Witaj Mleczko,widziałam, że zaglądałaś niedawno na Forum.
Chyba dwa dni temu, coś w tym topiku do Ciebie pisałam. 
Zajrzyj przy okazji ,bo ciekawa jestem, czy się zgadza chociaż trochę, moje wyobrażenie z rzeczywistością :kwiatek dla ciebie2:

Zaglądam teraz . W domu to mam taki wybór " albo mam czas, albo nie mam "
10 czerwca 2019 09:48 / 2 osobom podoba się ten post
Gusia29

Już mi się Twój ogród podoba :-)
Podobają mi się oczywiście takie piękne, wypielęgnowane ,przemyślane ogrody,z wyjątkiem drzewek jakoś nienaturalnie poprzycinanych,które wyglądają jak sztuczne. Ale takie ogrody tylko mi się podobają. Uwielbiam natomiast, co tam uwielbiam, kocham, takie właśnie misz -masz.Takie gdzie jest wszystko, co się tylko właścicielowi podoba, rośnie tam ,gdzie było miejsce do posadzenia, trochę tak bez ładu i składu. Wyobrażam sobie jak przechadzasz się po tym swoim królestwie,  między kwiatami, krzewami, najlepiej trochę nierównymi i zarośniętymi ścieżkami, zatrzymujesz się na chwilę przy którejś z roślin i...przelatuje Ci przed oczami cała historia-skąd i dlaczego ten kwiat się wziął, kiedy tak Ciebie zachwycił, że koniecznie i to jak najszybciej musiałaś go mieć .Jak go doglądałaś, czekałaś czy się przyjmie,albo jaki wyrośnie, jeśli sama posiałaś.I tak sobie spacerujesz, jak Alicja w Krainie czarów. Wieczorem żegnasz się z tym stworzonym przez Ciebie małym światem,a wczesnym ranem biegniesz się znowu z nim witać, ciekawa i podekscytowana, co nowego zastaniesz,czym się znowu zachwycisz!
Raniutko,kiedy rosa łaskocze Ci stopy,wdychasz rześkie powietrze, pachnące jeszcze nocą i ogarniasz rozradowanym wzrokiem swój mały raj,i chce Ci się szeroko,jak najszerzej rozłożyć ramiona i przytulić ten raj do siebie,jak ogromny bukiet.Twoj codzienny,poranny rytuał spełniony- dzień może się zacząć, koniecznie na tarasie, albo gdzieś indziej,ale obowiązkowo z widokiem na ogród.
I siadasz z pachnącą, gorącą kawą, delektujesz się każdym jej łykiem.Tak,miałaś rację, w tej pięknej filiżance o wiele lepiej smakuje. I niby zwykły dzień, a jakby święto. I już myślisz o tym, że musisz jak najczęściej takie swoje własne, małe święta celebrować !
I przychodzi gorące południe. Nie lubisz upału, nie lubisz być spocona i zaczerwieniona,szukasz cienia wśród drzew,gdzie mogłabyś się schronić przed lejącym się z nieba żarem.Musisz przejść obok krzewów ciężkich od owoców i już Ci ten skwar nie przeszkadza,przystajesz, przymykasz oczy,i całą sobą wdychasz ich słodki, gorący, duszący zapach.I wydaje Ci się, że to nie Twój ogród, że znalazłaś się u Leśmiana w Malinowym chruśniaku.
I znowu wieczór nadchodzi, i znowu musisz pożegnać do jutra swój raj,i wracasz do domu.
Twoje ciało czuje trud pracy, jaką wykonałaś ,a Ty,zmęczona przecież, zasypiasz i myślisz o tym,jaka jesteś szczęśliwa .
I takiej myśli przed snem,życzę Ci,Mleczko,na każdy dzień. :kwiatek dla ciebie1::kwiatek dla ciebie1::kwiatek dla ciebie1:

Pięknie opisałaś  . Ja też jestem jak skowronek w porannym chłodzie ogrodu . Opisze odczucia przy  wolnym czasie . A dlaczego wstaje wcześnie ?  bo nic nie zastąpi odczucia wręcz nieziemskiego gdy wszystko budzi sie do zycia a słoneczko przekracza horyzont .Wokól cisza i spokój i te zapachy .......  
10 czerwca 2019 10:11 / 2 osobom podoba się ten post
Mleczko

Zaglądam teraz . W domu to mam taki wybór " albo mam czas, albo nie mam ":lol2:

No popatrz, u mnie z tym czasem dokładnie tak samo 
10 czerwca 2019 10:22 / 1 osobie podoba się ten post
Kocham piwonie, Wy też? :D
10 czerwca 2019 10:29 / 1 osobie podoba się ten post
mariakoc

Kocham piwonie, Wy też? :D

Ja konwalijki
10 czerwca 2019 10:50 / 1 osobie podoba się ten post
Konwalia08

Ja konwalijki:-)

A ja i piwonie, i konwalie, i róże i jeszcze inne lubię też